do zobaczenia choć na chwilę wieczorkiem, u mnie to jest tak; M. woła, a komentarz potem taki, no wiadomo..przy komputerku, a co na komputerku, też wiadomo
Sprawy niecierpiące zwłoki :
1. Miałam wykopać kanny - tylko obcięłam... I tak zawsze mi za późno kwitną, więc od kilku lat po prostu takie juź podpędzone w donicach kupuję i sadzę do gruntu w maju
2. Miałam wykopać bambusy i sie złamalam.... Wczoraj wieczorem wlazłam na strony poświęcone bambusom i znów się w nich zakochalam wykopie tylko 3 szt jak dotrą donice i przechowam w ogrodzie zimowym. Pozostałe dostają szansę tej zimy, wiosną będę myśleć ):
3. Mialam wkopać cebule - ok 100 tulipanów i 100 czosnków i nie chciało mi sie, bo już nie ma ich gdzie posadzić wymyśliłam, że tulipany posadzę do donic, które zadołuję a wiosną bedą staly na tarasie Jutro podzialam A czosnki chyba gdzieś upcham
3. Pozwiązywalam wszystkie miskanty i rozplenice ginanty aby ich nie wyrywały wiatry
4. Przycięlam najdłuższe badyle róż, w celu jw
5. Obcięłam zmarżnięte rodgersje, pluskwice i obsypalam je korą aby mi nie wymarzły
6. ścięłam przekwitłe zawilce, ktore mnie drażniły
7.Skróciłam kosaćce syberyjskie, jak się te zgagi rozrosły !!! I od razu rabaty ładniej wyglądały
8. M Minimalnie skrócił trawniczek i przy okazji wyczesał wszystkie liście i trawnik wyglada jeszcze miodzio!
9 i gdy wydawało się że juz koniec stwierdziłam, że lawenda wygląda masakrycznie. Mialam jej nie przycinać ale bardzo mi się pokładala na bukszpany. Zatem przez ponad godzinę ścinalam lawende i kręgosłup powiedział stop.
A że rano jeszcze pograłam w tenisa teraz jestem denat
A ha i jeszcze sobie sterownik czasowy podłączylam do oświetlenia gabionów bo mnie wnerwiają ciemności egipskie od 17:00
I melduję, że siedzę przed kominkiem, pocztuję Was i się relaksuje
Relaksuj się, bo zasłużyłaś...ja 3 godziny w drodze...ale relaks miałam rano....odpoczynek w wodach termalnych w Uniejowie - polecam - zwłaszcza późną jesienią i zimą
Marzena wcale się nie dziwię, że złamałaś się co do bambusów Jak czytam Twoja listę to mnie ściska..... wszystko to co napisałaś mam do zrobienia w Kubusiowie, no ale niestety nie wiem czy mi się uda....
W każdym razie napracowałaś się to i odpoczynek się należy
Czasf się wreszcie wyciągnąć na ogród.... Nie chce mi sie dzisiaj czyżbym chora na umyśle była, bo na ciele zdrowam
Ja kcem słońce!!!!
Ja też kcem słońce!!!!...a jak Ci się nie chce to nie idź, no chyba że sprawa niecierpiąca zwłoki to trzeba
Sprawy niecierpiące zwłoki :
1. Miałam wykopać kanny - tylko obcięłam... I tak zawsze mi za późno kwitną, więc od kilku lat po prostu takie juź podpędzone w donicach kupuję i sadzę do gruntu w maju
2. Miałam wykopać bambusy i sie złamalam.... Wczoraj wieczorem wlazłam na strony poświęcone bambusom i znów się w nich zakochalam wykopie tylko 3 szt jak dotrą donice i przechowam w ogrodzie zimowym. Pozostałe dostają szansę tej zimy, wiosną będę myśleć ):
3. Mialam wkopać cebule - ok 100 tulipanów i 100 czosnków i nie chciało mi sie, bo już nie ma ich gdzie posadzić wymyśliłam, że tulipany posadzę do donic, które zadołuję a wiosną bedą staly na tarasie Jutro podzialam A czosnki chyba gdzieś upcham
3. Pozwiązywalam wszystkie miskanty i rozplenice ginanty aby ich nie wyrywały wiatry
4. Przycięlam najdłuższe badyle róż, w celu jw
5. Obcięłam zmarżnięte rodgersje, pluskwice i obsypalam je korą aby mi nie wymarzły
6. ścięłam przekwitłe zawilce, ktore mnie drażniły
7.Skróciłam kosaćce syberyjskie, jak się te zgagi rozrosły !!! I od razu rabaty ładniej wyglądały
8. M Minimalnie skrócił trawniczek i przy okazji wyczesał wszystkie liście i trawnik wyglada jeszcze miodzio!
9 i gdy wydawało się że juz koniec stwierdziłam, że lawenda wygląda masakrycznie. Mialam jej nie przycinać ale bardzo mi się pokładala na bukszpany. Zatem przez ponad godzinę ścinalam lawende i kręgosłup powiedział stop.
A że rano jeszcze pograłam w tenisa teraz jestem denat
A ha i jeszcze sobie sterownik czasowy podłączylam do oświetlenia gabionów bo mnie wnerwiają ciemności egipskie od 17:00
I melduję, że siedzę przed kominkiem, pocztuję Was i się relaksuje
to jak widzę same sprawy niecierpiące zwłoki, jestem dumna z Ciebie, że przegoniłaś lenia i wykonałaś kawał do dobrej roboty
Relaksuj się, bo zasłużyłaś...ja 3 godziny w drodze...ale relaks miałam rano....odpoczynek w wodach termalnych w Uniejowie - polecam - zwłaszcza późną jesienią i zimą
Julka za trzy tygodnie będe się pławić w SPA już się doczekać nie mogę
Marzena wcale się nie dziwię, że złamałaś się co do bambusów Jak czytam Twoja listę to mnie ściska..... wszystko to co napisałaś mam do zrobienia w Kubusiowie, no ale niestety nie wiem czy mi się uda....
W każdym razie napracowałaś się to i odpoczynek się należy
Gosiu a w przyszly weekend dasz rade ??? Czytalam prognozę i za tydzień znów mają być przymrozki, chyba zacznę róże kopczykować i hortensje okryję???