No Kochana, historia jak u mnie. Ja też właśnie zrobiłam u siebie na blogu post wspominkowy, jak krok po kroczku tworzyliśmy ogród. Fajnie się to wspomina. Muszę przygotować też na Ogrodowisko metamorfozę przed i po.
Kochana, to jest sad, a to drzewo na zdjęciu po prawej to gruszka, która zresztą jest zawsze chora, bo koło żywopłotu jałowcowego posadzona, a nie wolno. Tak mówiła Maja w ogrodzie.