Tak Bożenko, u mnie cały czas choć troszkę jest biało, z okna widoczny zamarznięty staw, taka zima może już być do końca. A krótkich dni i ja okropnie nie lubię.

Teraz mam trochę czasu więc chwila wiosennych wspomnień......

Vivo, byle do św. Agnieszki, potem to już z górki naprawdę.
Dziękuję za życzenia i dobre słowa. U nas wiosna i od wiatru urywa głowy.

kwitnąca tellima grandiflora ....rozpoznana dzięki artykułowi Danusi



brunery

Pszczelarnia napisał(a)

Vivo, byle do św. Agnieszki, potem to już z górki naprawdę.
Dziękuję za życzenia i dobre słowa. U nas wiosna i od wiatru urywa głowy.

Na moim południowym parapecie już niedługo pojawi się ziemia z nasionkami, a wtedy to już wiosna.....choćby za oknem było biało

Witajcie
Na dodanie energii w ten szary dzień kuklik.....bardzo go lubię, często sadzę jako obwódkę

Na parapecie pierwsze wiosenne kwiatki.
Ubiegłej wiosny ratowałam jeden z moich ciemierników od zagłady. Wsadziłam do donicy i tak rósł całe lato, jesienią miałam go zadołować ale zrezygnowałam, postawiłam w chłodnym pomieszczeniu a teraz kiedy już kwiaty zaczęły się rozchylać przyniosłam do domu.

Ale radość dla mej duszy spragnionej światła. Ja już kupiłam nasionka groszków.

Kuklik Twój cudny, cudniasty, przecudny.. jak zresztą wszystko Ale ten pomarańcz.... lubię tak ogniście

Nasionek jeszcze żadnych nie kupiłam ale mam już wybrane sklepy na zakupy bylinowe. W jednym już zrobiłam zamówienie. Będzie kolorowo