Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kolorowy ogród na piasku

Kolorowy ogród na piasku

viva 00:06, 25 lip 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
ewsyg napisał(a)
Vivo, będziesz z Saprolu zadowolona. Jedną różę to myślałam, że już stracę, była bardzo chora a teraz tryska życiem. Pryskałam nim wszystko, róże, drzewa owocowe, kosaćce. Wszystko póki co zdrowe, odbudowało liście. Jeszce raz popryskam w tym roku bo myślę, że po tych deszczach jak znowu będzie ciepło to choroby znowu zaatakują.


Ewo, dziękuję. Mam nadzieję, że jeszcze nie jest późno na opryski grzybowe. W tym roku wypada chyba cały ogród pryskać. U mnie nawet trawy mają rdzę.
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
viva 00:10, 25 lip 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
monteverde napisał(a)

A u mnie dzikie koty polują na moje kwiaty, załatwiły mi znowu nowe przyrosty Helsinek, piękną łodygę powojnika z 6 pąkami i jeżówki, a na liściach liliowców pazury ostrzą skorupki ładne


Skoro mowa o szkodnikach to pokażę jeszcze jednego swojego.
Zaczyna się od trawki na grobli potem krzewy, maliny a na deser młode przyrosty róż. Dziewczyny, które u mnie były widziały. Przychodzi systematycznie. U niektórych róż w tym roku ani jednego kwiatka nie widziałam



____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
alinak 00:26, 25 lip 2014


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
viva napisał(a)


Alinko, Twoje krwawniki może mają zbyt ciężką ziemię. U Ciebie chyba taka gliniasta jest, one tego nie lubią. Dobrze czują się na lekkiej, piaszczystej. Nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Wybacz ale nie wiem o jaką różę chodzi , przypomnij mi


nie wiem dlaczego zdjęcie się nie wgrało ...ale już wstawiam


____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
monteverde 00:38, 25 lip 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
viva napisał(a)


Skoro mowa o szkodnikach to pokażę jeszcze jednego swojego.
Zaczyna się od trawki na grobli potem krzewy, maliny a na deser młode przyrosty róż. Dziewczyny, które u mnie były widziały. Przychodzi systematycznie. U niektórych róż w tym roku ani jednego kwiatka nie widziałam




Jemu bym podarowała ale kotom dzikim nie bo on się pożywia a one niszczą, a teraz są już młode dzisiaj jakiś wyłożył mi się na Constanze Mozart i przy okazji złamał kilka czekoladowych kosmosów a jelonek Twój śliczny
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
viva 00:40, 25 lip 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Alinko, już odpowiedziałam u Ciebie, to Jacquline du Pre.

Na dobranoc Już staje się nieaktualny taki widok.





____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku ".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Madzenka 01:11, 25 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Zachwyciły mnie róże na łuku. Zadam pytanie czym je okrywasz na zimę jeśli nadejdą duż mrozy? Agrowłókniną? I jakie to są temepratury wymagające okrycia róż pnących na zimę?
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Rench 01:30, 25 lip 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Szkodnik,ale jaki uroczy. Sama nie wiem czy bym się gniewała na takiego.
Poczytałam o saprolu,tez musze prysnąc po deszczach.

Masz kocimiętkę żyłkowaną,pielęgnujesz ja jakoś specjalnie. Mam kilka krzaczków od wiosny,ale jakąś chorobe mają chyba,żółkną i zamierają dolne częsci.
Pozdrówka
____________________
Renata`---- RRR - różane rozmaitości ------- A miało być tak pięknie
Pszczelarnia 07:58, 25 lip 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
agniecha973 napisał(a)
Kupiłam w niedzielę dwa dzięgle w szkółce (byłam w trasie i zajechałam po drodze). Pan potwierdził teorię o zamieraniu kwitnącej rośliny. Trochę to kłopotliwe tak ciągle go odmładzać, chyba że będzie się wysiewał. Te od Ciebie wychodzą stopniowo z ziemi. W sumie mam 2 szt. z siewu, ale widzę, że znów coś kiełkuje.
Dziękuję za informacje.

Ja mam 9 szt. z siewu od Vivy. I teraz już ładnie przyrastają, czyt. widać je.
Dzięgiel się rozsiewa ale fakt pojawia się późno. Ma dużą zdolność kiełkowania po latach. Miałam swojego 2 lata temu a w tym roku mam siewkę.

A to ogławianie po kwitnieniu, to pewnie, żeby zachować żywotność rośliny (łodygi). Ale to nic nie da, maks. 3 lata.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
agatanowa 19:20, 25 lip 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
viva napisał(a)
Alinko, już odpowiedziałam u Ciebie, to Jacquline du Pre.

Na dobranoc Już staje się nieaktualny taki widok.







Może nieaktualny, ale i niezapomniany
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Bogdzia 21:47, 26 lip 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Widok piękny a koziołek cudny.Róż troche szkoda ale kto ma takiego ślicznego goscia w ogrodzie?
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies