U nas pięknie popadało, ogród i my...odżyliśmy
Papiery zrobione, to teraz wyprawa, będę czekać na fotki
buziam weekendowo

Gardenarium napisał(a)

No to nie sadź, posadź stożki z cisa, albo cisy kolumnowe np. Fastigiata. Będzie taniej.

O dziękuję za podpowiedź. Jeszcze sobie poczytam co może rosnąć w cieniu, jest żółte, czy jasnozielone i niewysokie hihi mam wymagania.

A ten cyprysik groszkowy by się nadał? On rośnie w formie kulistej. Chciałabym coś przed tuję wsadzić, żeby się odznaczało.

Danusiu, doczytałam o zawrotce, ach te auta, złośliwe bestyjki!
miłęgo dzionka

Miłego wypoczynku na łonie angielskich ogrodów I czekamy na fotki

Jakiś gooopi krasnal zawrócił Danusię z drogi!!! Oj te krasnale.... Ja je wyeksmituję ale widzę, że się rozpanoszyły po forum

Krasnal nie To łożysko w kole aż huczy jak diabli. Następna wyprawa to już do serwisu, jak wrócę, bo strach jechać, może koło się ukręcić nawet Albo zablokować w czasie jazdy i tragedia gotowa

Walizki stoją, zbieram pranie, a jedna paczka z zamówionymi ciuchami nie dotarła Kurczę, a chciałam coś nowego sobie pozakładać. Przynajmniej spodnie dotarły, gumiaczki wymyte, osuszają się, bo nie wiadomo jak z trawnikami. Jeśli namoczone to mus zakładać i mieć w pogotowiu.

Laptopa biorę, będę zaglądać wieczorkiem.

Gardenarium napisał(a)

Krasnal nie To łożysko w kole aż huczy jak diabli. Następna wyprawa to już do serwisu, jak wrócę, bo strach jechać, może koło się ukręcić nawet Albo zablokować w czasie jazdy i tragedia gotowa

Walizki stoją, zbieram pranie, a jedna paczka z zamówionymi ciuchami nie dotarła Kurczę, a chciałam coś nowego sobie pozakładać. Przynajmniej spodnie dotarły, gumiaczki wymyte, osuszają się, bo nie wiadomo jak z trawnikami. Jeśli namoczone to mus zakładać i mieć w pogotowiu.

Laptopa biorę, będę zaglądać wieczorkiem.

Ach te samochody... póki jeżdżą, jest super. Jak się zaczną psuć - wieczna skarbonka....

Udanej wyprawy, będę zaglądać w poszukiwaniu relacji

Bon voyage

bardzo się cieszymy z kolejnej wyprawy

tym sposobem możemy być w Angli ze 6x w roku

Kochani to wspaniałe móc spędzać urlop kilka razy w roku w Anglii. Ogrody angielskie to moja pasja i miłość od lat, więc nie wyobrażam sobie teraz jazdy do Egiptu czy innej Tunezji, bo dzieci mam już odchowane i mogę realizować to co najbardziej mnie interesuje.

Jutro wieczorkiem spotkamy się już w innej całkiem scenerii, a będzie to ogród Gertrudy Jekyll.

Dopiero co piliśmy w nim pyszną kawę w przepysznym miłym towarzystwie , a już mamy okazję zobaczyć inne rośliny







A to właścicielka Rosamund Wallinger, która odbudowała ogród wg planów Gertrudy. Muszę Wam powiedzieć, że właśnie dostałam od niej drugiego maila, że była na Ogrodowisku i piękne są zdjęcia i nigdy nie widziała tylu ogrodów opisanych w jednym miejscu naraz Mam dla niej nagrane zdjęcia z poprzedniej wizyty. Ja napisałąm pierwsza i wysłałam kilka zdjęć oraz link na Ogrodowisko.

Miłego wypoczynku