A jak będziemy grzeczni ...to naleje sie woda do basenu.. i obejrzymy nowy serial
Ale widzę, że jeszcze budowa trwa... czyli czekamy wiosny...

Jak dojdzie do skutku to będzie... chyba że klientka się nie zgodzi. Będzie bardzo minimalistycznie.

Danuś zgodzi się,musi się zgodzić..a my będziemy podglądać

Dzień Dobry, Danusiu

A ja od rana z pytaniem. Dopóki jeszcze pamiętasz, co i jak u mnie wyglądało. W tym klombie przed domem i rabatowej łezce obok niego poleciłaś mi trzmielinę jako "dywanik". Zapomniałam Tobie powiedzieć, że mam tam tulipany. Czy myślisz, że poradzą sobie one z tą trzmieliną? Nie pytam o wykopywanie cebul /ten problem zostawiam sobie na później, a zapewne odpuszczę to wykopywanie/ Pytam tylko o to, czy tulipki przejdą przez takie zadarnienie?

PS Szukam cisowej kuli Jak nie znajdę, wsadzam trzmielinę. Moje Córki, kiedy ją zobaczyły, krzyknęły: "Mamuś, przecież to bałwan na kiju!!!"

Miłego dnia Marta

O matko Znam ten dom... jest cudownyyyyy,podglądam już gdzieś jego budowe, oby doszło do skutku i klientka się zgodziła. W tak rozbitej bryle domu na pewno powstaną piękne minimalistyczne zakątki.

Ja kibicuję również - z nadzieją na spotkania z Danusią

Będziemy prosić ,błagać.. może sie uda.. i będzie serial...

dom jak marzenie

ale boski ten domek czekamy teraz na ogród

O to serial dla mnie się szykuje w sam raz. czekamy Danusiu

edit. dom wydaje mi się znajomy