Danusiu, no strasznie mi szkoda tych hortensji...no i wrzośców
Za to wianek jest idealny - zostaw go jeszcze, bo do lata daleko - jeszcze wiosna się nie rozkręciła
Jak znajdziesz inspiracje to powiedz, bo też chcę zrobić
Dziękuję bardzo za doradę.
Jutro mam zamiar posadzić cisy, tylko że nocą zapowiadają przymrozki i nie bardzo wiem czy takim świeżo posadzonym cisom mogloby to zaszkodzić? Czy może lepiej jeszcze zaczekać?
A te kompozycje kwiatowe są przesliczne. Ja ze swoimi muszę czekać do połowy maja (do zimnej Zośki), tylko wtedy jest gwarancja że utrzymają się dłużej.
u nas w nocy przy gruncie -10 z niedzieli na poniedziałek, a w powietrzu -7. Na punkcie i na szkółce zraszacze włączały się na 15 min co pół godziny i wszystko dało radę bez opatulenia. Na rabatach co bardziej wrażliwe było przykryte, hortensje zabrałam do piwnicy.
pozdrawiam na koniec świątecznego leniuchowania i obżarstwa. Na szczęście dziś słonko sprzyjało i na spacer wyrywało...
Położyłam wczoraj te 7 czy 8 rolek trawy. Gdy tylko przyrośnie dotnę jej kanty A na miejscach łączenia nie będzie nawet śladu.
U Szefowej wszystko musi być idealne! Trawnik również ! Spaceruję właśnie po bukszpanowym i spalam świąteczne kalorie . Jak zwykle i niezmiennie podziwiam Danusiu !!!
Jutro mam zamiar posadzić cisy, tylko że nocą zapowiadają przymrozki i nie bardzo wiem czy takim świeżo posadzonym cisom mogloby to zaszkodzić? Czy może lepiej jeszcze zaczekać?