Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi

waska 22:23, 01 kwi 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 1812
kraania napisał(a)
Uciekam dziewczyny spać, jutro pobudka 5:15. Muszę chociaż na chwilę jechać do pracy, a nie wiem co będzie dalej bo mały się rozłożył. Ma bardzo silne bóle głowy, badania wskazują na duży stan zapalny - OB >50. Pediatra podejrzewał w piątek zapalenie zatok, ale jeszcze wtedy nie było wyników badań. Zobaczymy co mi jutro powie .
Dobrej nocki.


u ła zdrowka
____________________
Mój zielony świat malowany roślinami * A jakie są wasz pomysły?
GabiK 23:13, 01 kwi 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Kraaniu, zdrowia życzę synkowi. Mam nadzieję, że to nic poważnego.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
kraania 10:28, 04 kwi 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
Dzięki dziewczyny. Od poniedziałku mały dostaje antybiotyk i jest juz duuuzo lepiej. Wczoraj jak wróciłam z pracy to po prostu szalał w domu- skakał z kanapy na dywan, z dywanu na ławę. Aż żal mi było go stopować, bo tak się cieszyłam, że energia mu wróciła . Do tego zaczął jeść ! Więc jestem już cała happy .
____________________
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi Ogrodowiskowe spotkanie Spotkanie wrzesień 2012 u kraanii zmiany zmiany u kraanii-czyli co w lesie piszczy
majkel0326 12:08, 04 kwi 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 3224
Witaj Kraaniu! Dobrze,że synek już lepiej się czuje.Jak już szalał i skakał to idzie ku lepszemu Rozumiem jaka to ulga dla Ciebie.Sama jestem też cała nerwowa jak moja córka choruje.Zawsze mówię,że gdyby była taka możliwość to wzięłabym chorobę na siebie,żeby ona się nie męczyła.Ale odpukać,od jesieni w domu nikt nie chorował,udało nam się
____________________
Maja - Moje roślinki
kraania 13:06, 04 kwi 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
Witaj Maju . Oj ulga wielka, chore dziecko to największe zmartwienie rodziców. Super, że tak udało Wam się przetrwac bez żadnych chorób, myślę, że to jest też kwestia odżywiania i tego, że masz swoje warzywa i inne produkty. Szkoda, że ja nie mam takiej możliwości . Przez dwa lata próbowałam zrobić warzywnik, ale niestety plony były marniutkie . Jednak las to niej jest dobre miejsce. Zabrakło słoneczka i dobrej ziemi. Nie udało mi się też znaleźć nikogo w okolicy od kogo mogłabym kupić zdrową żywność. Jedna pani przynosiła nam jajeczka, ale kurki przestały nieść i się skończyło .
____________________
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi Ogrodowiskowe spotkanie Spotkanie wrzesień 2012 u kraanii zmiany zmiany u kraanii-czyli co w lesie piszczy
majkel0326 13:20, 04 kwi 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 3224
Kraaniu,widzę po naszym gospodarstwie jednak jak ludzie przepadają za taką żywnością swojską.Zainteresowanie jest ogromne.
A co do chorób to nie ma na nie siły.Wystarczy,że jakiś wirus wkradnie się do przedszkola i już wszystkie dzieci po kolei chorują.Nam się jakoś tak udało w tym sezonie jesienno-zimowym.Ale zdarzało się,że latem cała rodzinka leżała w łóżku na anginę,także wszystko przed nami
Najważniejsze,że Twój synek ma się dobrze,bo tak jak piszesz,że choroba dziecka to ogromne zmartwienie rodziców.
____________________
Maja - Moje roślinki
GabiK 13:58, 04 kwi 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Laurka ostatni raz była chora ponad rok temu, przez dwa dni, a poprzednio w sierpniu 2010.
Brak choroby = brak jakichkolwiek objawów - kataru, kaszlu, kichania. Żadnych najmniejszych śladów choroby od ponad roku. A nie je swojskich produktów. W ogóle mało co je ostatnio. Chleb z masłem najchętniej i delicje.
To pewnie brak przedszkola trzyma w zdrowiu.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
kraania 14:08, 04 kwi 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
GabiK napisał(a)

To pewnie brak przedszkola trzyma w zdrowiu.


GabiK myślę, że dokładnie tak jest. Dopóki Oskar nie poszedł do przedszkola to ja do lekarza chodziłam tylko na szczepienia. I tak nie mogę powiedzieć, że dużo choruje. W tym sezonie przedszkolnym to jest jego 3 choroba. W ubiegłym roku było dużo gorzej.
____________________
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi Ogrodowiskowe spotkanie Spotkanie wrzesień 2012 u kraanii zmiany zmiany u kraanii-czyli co w lesie piszczy
kaisog1 14:12, 04 kwi 2012


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
kraania napisał(a)
Dzięki dziewczyny. Od poniedziałku mały dostaje antybiotyk i jest juz duuuzo lepiej. Wczoraj jak wróciłam z pracy to po prostu szalał w domu- skakał z kanapy na dywan, z dywanu na ławę. Aż żal mi było go stopować, bo tak się cieszyłam, że energia mu wróciła . Do tego zaczął jeść ! Więc jestem już cała happy .



ufff to dobrze, że juz lepiej Skąd ja znam taką matczyną radość pochorobową?
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
majkel0326 11:07, 07 kwi 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 3224
Kraaniu,najserdeczniejsze życzenia zdrowia,radości i pogody podczas nadchodzących Świąt Wielkanocnych


____________________
Maja - Moje roślinki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies