Marzenko, prace się opóźniły o 2 dni

Najpierw późne wejście a potem awaria maszyny. Od wczoraj idziemy pełną parą, ale pogoda nam nie dopisuje.
Padłam wczoraj, ale już jako ranny ptaszek nadrabiam. Widoki jeszcze nieciekawe. Beton, piasek,beton......... Poza tym okazało się w trakcie, że muszę zmienić projekt troszkę i nie mam przy wejściu stopnia bo poziom był taki, że woda stałaby przed domem. To dość mocno zmieni wejście do domu. Trochę się tego obawiam, ale musiałam taką decyzję podjąć. Dom stoi za nisko względem drogi. Teraz wydaje mi się, że przed samym wejściem jest za duży pbszar kostki. Dziś od rana zaraz będę męczyła Panów, żeby mi powiększyli szybciutko jeden z klombów.
Narazie piach i beton
Batonowe oporniki na taras
Znalazłam kilka dni temu pocieszający i podnoszący na duchu widok mojej kostki w sąsiedniej wsi

Tutaj jest jej jednak zdecydowanie mniej przy wejściu niż u mnie

Najwyżej będę się ratowała wysokimi donicami,by ten obszar zazielenić.Poza tym mam Was

,więc pomoc w planowaniu donic będzie
Tutaj z granitowymi obwódkami. U nas są oporniki.