I cóż na pocieszenie napisać? Cokolwiek powiem to i tak szafek na święta mieć nie będziesz, co przykrym jest
Jak masz umowę i potwierdzony zadatek, to faceta postrasz sądem! To czasem pomaga.
Wróciłaś, fajnie.
A co do stolarza, to jemu zadzwonienie, przeproszenie, itd. nie przychodzi do głowy, bo musiałby Ci zwrócić pieniądze. Których już pewnie dawno nie ma. Taki świat.
Nie strasz mnie
I cóż na pocieszenie napisać? Cokolwiek powiem to i tak szafek na święta mieć nie będziesz, co przykrym jest
Jak masz umowę i potwierdzony zadatek, to faceta postrasz sądem! To czasem pomaga.
Basiu wszystko mam, tylko nie o to chodziło miało być ładnie a jest kiszka
Ale co tam! na poprawę nastroju pocieszę sie kolorkiem
Celinko te Twoje kolory to bajka ..................niamkam z zachwytu - dobrze że kupiłas apart i takie foty dajesz
a własnie to co jutro na obiad ugotowac ? - bo dziś już nie zdążę - a ja mam własnie problem zawsze z tym co - jakoś w ogrodzie takich dylematów nigdy nie mam - zawsze gdzie