Wstałam

,
pierwsze, to zaparzyłam kawusi, potem odpaliłam kompa - no a jakaże!
w kucki, na podłodze , pomiędzy kartonami , bambetlami , co chwilę zmieniając pozycję- bo mi kręgosłup wchodzi w d... . popisałam do Was

Jak by to ktoś obserwował z boku w jakich pozycjach, to na bank! zamknął by mnie u czubków!


Właśnie wychodzę z pozycji kolankowo-łokciowej. I nie jestem wstanie już innej przyjąć!
Widzimy się wieczorkiem jak tylko dam radę! dziś przywożą kanapę


nie wykluczone ,że będę się na niej mościć
Pozdrawiam weekendowo