Bogdziu, super wątek.

Wielkie podziekowania za Twój wkład w poszerzanie mojej (znikomej) znajomości ptaków.
Mieszkam w dużym mieście, więc w moim miejskim ogródku nie pojawia się zbyt wiele ptaków. Są szpaki, kosy, sójki, jaskółki, dzikie gołębie. No, i jeszcze trochę "wróblopodobnych" które wcale nie są wróblami i są całkiem do wróbli niepodobne

których nie umiem rozróżniać.
No, pisząc teraz, że nie ma ich zbyt wiele, uświadomiłam sobie, że ja nawet nie wiem, ile ich jest, bo na codzień po prostu nie mam czasu by obserwować ptaki.
A po nabużańskim niebie fruwa ich mnogość okrutna i o istnieniu większości z nich do niedawna nie miałam pojęcia

Dzięki temu wątkowi już potrafię nazwać niektóre z nich. Wiem na przykład, że ptaszek z zielonym brzuszkiem który przyglądał mi się podczas ostatniej wizyty na działce, to dzwoniec.
Jeszcze raz podziękowania Tobie Bogdziu i pozostałym współtworzącym ten wątek
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.