Widzisz !!nawet wiem co masz we krwi he,he No to witaj w rodzinie bo ja też z tych rytmów Jeśli chodzi o pracę to ja też wychodzę kiedy jest ciemno a wracam prawie o 16 tej to już prawie szarówka Jedynie sobota i niedziela pozostaje na podglądanie przyrody .czasami wracam póżniej ale rzadko .
Znowu nowy ptaszek się pojawił a ja go nie znam .Jeśli tak dalej pójdzie to Bożenka na etacie u mnie zostanie w rozpoznawaniu gatunków Zdjęcie nie jest najlepszej jakości ale przez szybę mi nie wychodzą, chyba nie umiem obsługiwać prawidłowo aparatu
Widzę moja droga ,że twój raj odwiedzają skrzydlaci przyjaciele i to coraz inne.Będziesz miała zdrowy ogród jak wszystkie z okolicy się zwiedzą.Na starym już prawie obdartym z kory dębie za moim ogrodzeniem niemiłosiernie dziś tłukł się dzięcioł ,aż echo niosło po lesie.Ale tak biegał wkoło pnia ,że trudno się mu było nawet przyjrzeć.Albo taki głodny,albo pracowity okrutnie doktorek !!!!
Cześć Dajanko - Widzę u Ciebie fajne zdjęcia ptaszków. I już umiesz je rozpoznać! Ja znam tylko sikorki i wróble hihihi. Ale będę się uczyć. Coś słyszałam o dzwońcach - chyba mają coś zółtego/limonkowego przy skrzydełakch. A i znam rudzika jeszcze. Pozdrawiam ciepło - ten fotel, o który pytałaś - z OBI
No to zobaczyłam Twojego ptaszka . Masz rację to zięba a na drugim zdjeciu jest z dzwońcem. Jeszcze trochę potrwa z tymi byle jakimi zdjeciami ale od połowy stycznia będzie lepsze światło i lepsze zdjęcia , jest jednak i minus tej sytuacji bo rh nie lubią tego ostrego słońca ale Ty jeszcze chyba ich nie masz?????Pozdrawiam Ciebie i M.
No to zobaczyłam Twojego ptaszka . Masz rację to zięba a na drugim zdjeciu jest z dzwońcem. Jeszcze trochę potrwa z tymi byle jakimi zdjeciami ale od połowy stycznia będzie lepsze światło i lepsze zdjęcia , jest jednak i minus tej sytuacji bo rh nie lubią tego ostrego słońca ale Ty jeszcze chyba ich nie masz?????Pozdrawiam Ciebie i M.[/quote
Nie mam Bożenko jeszcze rh ale kilka krzaczków przewiduję,, nawet mam już miejsce dla nich idealne Teraz tylko dobrać mrozoodporne gatunki i kolory oraz wielkość One rosną wolno to ich jedyna wada ..Może nie wada ale chciałabym doczekać ich piękna,, sporo czasu upłynie a młoda już nie jestem W pracy mam zapisane gatunki Jutro zerknę to ci powiem ,ocenisz czy dobrego wyboru dokonałam Jak twoje oczy ,, czy już lepiej?Mnie przyszło użeranie się z fachowcem dzisiaj ,,już nie mam do niego siły Jego poprawki są coraz gorsze.nie mam szczęścia do fachowców Jedyna firma to od okien drzwi wejściowych barierek tarasowych i przyłączy gazowych była trafiona Reszta to paprochy i tyle.Szczęście ze na początek założyłam w salonie panele ,,nienawidzę ich ale gdybym założyła od razu parkiet to miałabym niezły cyrk.Parkiet dopiero założę kiedy będą podjazdy i piękna trawa.i żadnego więcej fachowca chodzącego mi po domu w brudnych buciorach Do położenia parkietu inaczej się przygotuję Zdobędę wiedzę i zrobię kasting he,he To jedyny sposób aby wyłapać "geniuszy " Teraz mam chwilę leniuszka i nic więcej nie ruszę. Oczyściłam jedynie karmiki i przygotowałam na rano żarełko dla moich podopiecznych odśnieżyłam wokół nich dla tych co jedzą z ziemi.Powiesiłam nową słoninkę Mojej koty nie kradną Kiciusię dokarmiam a innych chyba nie ma słoninka wisi .W pracy patrzą na mnie jak na głupka bo porozwieszałam po wszystkich drzewach plastry słoniny a parapety całe w karmie.Niech patrzą i się uczą ,,odporna jestem na ich wzrok .Ptaszki są nasze nie moje ale jedyna je dokarmiam W zeszłym roku robił to jeszcze taki pan ale zmarł ,tez się z niego śmiali. Wiesz Bożenko,, pomimo dobrej woli nie wszystkich ludzi można lubić .Za to ja mam za oknem najpiękniejszą muzykę na świecie Uwielbiam się im przyglądać a jakie szczęśliwe stukają dziubkami w szybę dziękując za posiłek .Znowu się rozgadałam
Cześć Dajanko - Widzę u Ciebie fajne zdjęcia ptaszków. I już umiesz je rozpoznać! Ja znam tylko sikorki i wróble hihihi. Ale będę się uczyć. Coś słyszałam o dzwońcach - chyba mają coś zółtego/limonkowego przy skrzydełakch. A i znam rudzika jeszcze. Pozdrawiam ciepło - ten fotel, o który pytałaś - z OBI
Agusiu ja rozpoznaję ptaszki ale nie dlatego że taka mądra jestem Zaglądam do encyklopedii Dzwońce są w mojej galerii siedzą na karmiku Zgadza się sa takiego oliwkowego koloru a spod skrzydełek żółte piórka wystają.Rudziki też były ale teraz ich nie widzę Kowalików jest sporo ale najwięcej sikorek grubiutkich jak pączusie .Ptaszki śliczne ale zdjęć to ja nie bardzo umiem robić Zajrzyj do Bogdzi ,tam zobaczysz cudeńka Agusiu .Bużka
M dziękuję za pozdrowienia ,,posyła je również dla was!! jaki uśmiechnięty
To bardzo miłe , dziękujemy. Nie przejmuj się ludźmi,sama wiesz co masz robic, dokąd nikomu nie szkodzisz nie mają prawa Ci zwracac uwagi. Oczy jeszcze mnie bolą ale jak poszłam odpoczac to albo trafiłam na M oglądajacego tv od której bolą oczy,albo spojrzałam przez okno na snieg od jego białosci tez bolą oczy no i nie mam gdzie odpocząc , tylko spac powinnam iśc ale przecież za wczesnie.Rh wcale tak wolno nie rosną ale u Ciebie jest podłoże wapienne to obawiam się że nie dla nich zupełnie.A z fachowcami Cię doskonale rozumiem bo do dziś mi pozostał wstręt do nich po budowie naszego domu. M szedł do pracy a ja sie musiałam o wszystko wykłócac. Już tez powinnam to i owo zmienic czy poprawic ale jak o nich pomyslę to od razu mi przechodzi ochota na zmiany , ale od parkietów miałam dobrych fachowców.Pozdrawiam Dajanko, M również.