Joasiu i Alu stipę sana wychodowałam, nasiona kupiłam na all. okazało się, że jest dość łatwa, ładnie wzeszła a jak miała po kilka igiełek przepikowałam , w jaki sposób posiałam pokazuję niżej, no i nie potrafię znaleźć zdjęcia, w każdym razie wysiałam połowę paczuszki do plastikowego płytkiego, opakowania. Jak miały po kilka igiełek przepikowałam do wielodoniczki - ot i cała filozofia. Uważam,że roślinki u nas są jednak za drogie, a jeżeli potrzebujemy tego duże ilości to można zapomnieć o kupowaniu, więć jest sposób, spróbować samemu wyhodować. w ten sposób mam też wyhodowane przez siebie werbenę, lobelię, jeżówki.Pozdrawiam dziewczyny, a w Serocku byłam kilka razy na szkoleniach w Centrum Biznesu, ładnie położona miejscowość.

Kurcze, ja to nic nie potrafię z tych nasionek wyhodować Ale może taką trawkę spróbuję Bardzo mi się ona spodobała