Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa terapia-ogród z periodycznym przesadzaniem

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowa terapia-ogród z periodycznym przesadzaniem

Sonka 15:55, 14 lip 2013


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2252
miło mi kachat, dziękuję za odwiedzinki. ta hortensja to Grandi, sadzona jako pierwsza. W tym roku są tak wypasione, że ponad taras / 3 schodki/ wystają z metr, no i dają przyjemny chłodek, bo taras jest od zachodu.Co do hortensji bukietówek, to fakt, podobne są, ale jednak się różnią, mam ich kilka, sztywnolistna mi zmarzła, i każda ma swoje cechy którymi się jednak wyróżnia. Dzisiaj przechodząc przez ogród już wiem, że na jesień muszę przesadzić perukowca, wiąza wredei, grujecznika, kalinę Dawn, sadźca purpurowego, powojnika, dużo by tu wyliczać, o bylinach nie wspomnę. Ogród jest dynamiczny, rośnie, zmienia się i zmieniają się nasze upodobania. Za chwil kilka, czyli dni pokaże moje Vanilki, są zaje.. fajne, na razie zaczynają kwitnienie, są cudne. Limonki, tak wychwalane na forum też są ładne, ale jednak kwitną sporo później i dlatego wolę Vanilki. No to idę do Ciebie.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Sonka 23:55, 17 lip 2013


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2252
a na tarasie lilie
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
kachat 08:17, 18 lip 2013


Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Ale te lilijki super wyglądają tak posadzone razem w jednej doniczce I ładnie kolorystycznie dobrane

U mnie rosną hortensje Limelight, Grandiflora, Pinky Winky i Vanilla fraise, i ta ostatnia zdecydowanie rządzi. Pinky winky jest ładna, ale ma znacznie luźniejsze kwiatostany niż pozostale, a Limelight brzydko przekwita, więc na te dwie się raczej więcej już nie zdecydujemy. A wanilka... Chyba idealna
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Elik 10:38, 20 lip 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Witaj Sonka, zaglądam do Ciebie, bo na którymś z wątków daaawno temu zastanawiałaś się nad lipą. Chciałam się dopytać jak się to skończyło? Posadziłaś ją? Mój M. choruje na lipę i obawiam się, że to choroba nieuleczalna
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
Sonka 15:48, 20 lip 2013


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2252
Elik napisał(a)
Witaj Sonka, zaglądam do Ciebie, bo na którymś z wątków daaawno temu zastanawiałaś się nad lipą. Chciałam się dopytać jak się to skończyło? Posadziłaś ją? Mój M. choruje na lipę i obawiam się, że to choroba nieuleczalna

Elik Witaj, Danusia odradziła mi żeby tę lipę sadzić, jak stwierdziła jest dużo ładniejszych drzew, ja jednak ją posadziłam, tyle, że nie w ogrodzie ozdobnym i nie najbliższym sąsiedztwie domu a na brzegu działki. Lipa rośnie, uważam, ze to i ładne i takie, polskie drzewo, lipa szerokolistna, ma duże ładne liście. Jak masz miejsce to sadź. Każdy z nas organizuje swój ogród na swój sposób i dla siebie, nie może być tak,że wszystkim podoba się to samo i mają takie same ulubione rośliny , każdy z nas jest inny przecież, zapach kwitnącej lipy w moim przypadku, to wspomnienie dzieciństwa. pozdrawiam
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Elik 22:20, 20 lip 2013


Dołączył: 11 sie 2012
Posty: 415
Dzięki Sonka. Dla mojego M. lipa to też właśnie wspomnienie dzieciństwa, wakacji spędzanych na wsi u babci, herbaty z kwiatów lipy gotowanej na piecu... Mi się też z resztą podoba to drzewo. Będąc w Bieszczadach widzieliśmy wprost obłędny egzemplarz. Oczywiście nie mam aż tyle miejsca by wyhodować aż takie duże i dorodne drzewo jak tamto, które było z resztą też już bardzo stare. Też bym tą moją lipę posadziła na brzegu działki, w rogu. A jak się sprawuje Twoja lipa? Bardzo śmieci? Przycinasz ją jakoś?
____________________
Pozdrawiam, Ela Mazurkowo
Sonka 07:38, 21 lip 2013


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2252
w mojej miejscowości są lipy, które mają chyba kilkaset lat, jak pachną wieczorami, obłędnie, z moją na razie nic nie robię posadziłam ją wiosną jest niedużym drzewem, pozdro
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
JoannA 08:02, 21 lip 2013


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
Pozdrawiam Krysiu!
Lipa to piękne drzewo, pięknie pachnie i jest miododajna.
Ta kompozycja liliina tarasie zachwycająca.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Sonka 22:51, 22 lip 2013


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2252
JoannA tak potwierdzam lipa to piękne drzewo, aczkolwiek trzeba dla niej sporo miejsca, a pszczoły też mają pożytek, dziękuję za pochwałę moich lilii. Dzisiaj jestem zmordowana, dwa świerki serbskie pendula posadzone, róża Alchymist też, pozostały Eden Rose + Red Eden Rose i Louise Odier, nie mam koncepcji póki co, a niech tam, porosną jeszcze w doniczkach, aż dojrzeję, niżej mój rozmnażalnik, dobrej nocki


____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Sonka 08:24, 25 lip 2013


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2252
moje pierwsze róże, tu Red Eden Rose, piękna jest,

jeżówki,

iiiii ... ,
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies