No właśnie już poprzednio miałam o nią zapytać! Bo nie wiedziałam, że jest miniaturowa. To bardzo chętnie zdjęcie zobaczę (bo jak wreszcie dojadę to przecież już nie będzie kwitnąć)
Busz się rozrasta tak jak wpisy u Ciebie Piękne bukszpany i róże. Szkoda, że nie będę mogła ich zobaczyć u Ciebie na żywo. Może pocieszymy się jakimś ogrodem w Hortegenbosch
ps. teraz mnie ból pleców dopadł. Jak sobie z tym poradziłaś?
no tak, niech wąchają inni
u nas ludzie mieszkający w bloku też się wkurzają jak im inni z prywatnych posesji kontenery zapełniają, tak, że tej pani ja się nie dziwię.
Agata - to fakt, podobny "chów" jest w Anglii, Skandynawii, czyli teoretycznie krajach zimniejszych,m o surowszym klimacie niz nasz polski...Chorują mniej, żyją dłużej...dbają o otoczenie, srodowisko...jakiś czas temu rozmawiałam z kuzynem i jego zoną - Finką (mieszkają tam), że w Finlandii jest taka zasada odnośnie wycinki drzew - stosowana glownie przed Bożym Narodzeniem, że możesz wyciąć sobie z lasy choinkę, ale musisz wzamian posadzić min tyle ile wycinasz, a najlepiej więcej...nikt tam nad nikim nie stoi z batem i nie pinuje, nie sprawdza...pilnuja się sami, robia to przeciez dla siebie, dzieci, wnuków...u nas zajmie to następne dziesiątki lat anim to zrozumiemy i zmienimy nasza mentalnośc pt. "brac co się da i uciekać"...tam jest inny swiat...dlatego tak kocham północ...
Tak samo jest w Holandii. To znaczy nie chodzi o wycinkę drzew, bo tylu to nie mają żeby każdy sobie choinkę mógł wyciąć. ALe też nikt nad nimi nie stoi, a robią co trzeba ze śmieciami na przykład. Ale to są od stuleci społeczeństwa obywatelskie, jakkolwiek drętwo by to nie zabrzmiało. Pamiętam jakie wrażenie na mnie zrobił pewien eksponat w muzeum Fransa Halsa w Haarlemie. To był opis loterii miejskiej na rzecz sierot i samotnych matek. Bogaci mieszczanie zorganizowali dobroczynną loterię, dzięki której zbudowano darmowe mieszkania dla najbiedniejszych. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że działo się to w XVII wieku! No to na Wschodzie do dziś rzecz raczej nie do pomyślenia! Państwo bogaci budują owszem kolejne domy, ale dla siebie. Nie ma poczucia wspólnoty w elitach, to jak ma być na dole?
święta prawda o Polakach a spróbuj podać rękę Polakowi w jego życiowej tragedii, jak mu się już powiedzie i odbije ponad stan przeciętnego społeczeństwa, to masz murowane, że jesteś jego wrogiem, bo przecież nie ty podałaś mu rękę kiedy był w trudnej sytuacji, to on jest taki świetny ...
lubię czytać twój wątek, bo sporo tu spraw socjologicznych,
Agatko, soory, ale chcę Ci odstraszyć forumowiczek, ale my jako naród trudni jesteśmy, musimy się długo uczyć, choć mój syn twierdzi,że dopiero następne pokolenia to zmienią, jeśli..
Agatko pokaż proszę cały swój ogród z okna z góry, możesz ?, ogrody holenderskie są takie wypieszczone, ale zauważyłam ostatnio, że jest coraz więcej taich mniej zadbanych, czyżby brak czasu?