Prawie! Jeszcze mi zostało tak z 50 czyli tyle co nic! A kręgosłup jakoś to znosi, pobolewa, ale ja mu wtedy ćwiczenia aplikuję i jest zadowolony w zasadzie
Taki to juz klimat, że zazwyczaj jesień trwa dłużej i wiosna szybciej przychodzi. Ale zima rzadko bywa ładna - zazwyczaj albo pada, a taka fajna ze śniegiem i lekkim mrozem to rzadko. Ale może akurat w tym roku? Pozdrawiam jeszcze jesiennie
No witam Boćka!
A na obelisku będa z jednej strony Eden Rose - ta juz jest i zaraz się ją tam upnie elegancko, żeby od wiosny juz kierunek znała, a z drugiej - 2 sztuki takiej pięknej, a mało znanej rózy Jaqueline du Pre. To jest róza o pojedynczych kwiatach białych, z pomarańczowo-brązowymi słupkami w środku. Jest wyjątkowej urody, tylko sama jestem ciekawa jak na tym obelisku będzie wyglądała, bo co stronę jakąś o niej znajde to inne rozmiary podają. wg jednych dorasta do zaledwie 1,5m, a wg innych spokojnie do 2m. ano zobaczymy. Liczę na te wyższe warianty
A zimę już u Ciebie widziałam. Jest pięknie, ale pewnie długo nie potrawa., co jednych ucieszy a innych zmartwi, jak to zwykle
Pozdrowienia serdeczne
no dobra, poddaję się - to jakie teraz mamy święto? Nic mi kompletnie do głowy nie przychodzi, jak się okaże, że coś w rodzaju powszechnie znanej okolicznoci, to się ze wstydu spalę!
Pozdrowienia
Aga, gratulacje na okolicznosc czwartej setuni... Gapa ze mnie I w dodatku nie mam kwiatka Ale zycze Ci, zeby Twoj ogrod byl spelnieniem marzen, wytchnieniem i radoscia
Ciekawa jestem tego wypelnienia rozanego Musze sie przyznac - nie lubie zimy, dla mnie moglaby trwac 2 tygodnie, ale taka ze sniegiem i tylko w okolicach Bozego Narodzenia i Nowego Roku, a potem od razu wiosna
Boćku - bardzo dziękuje za życzenia
A kto lubi zimę, poza narciarzami ewentualnie? Ja jej nie lubie za wspomnienia ciągle zmarznietych paluchów w butach do konnej jazdy. Raz takie mrozy były pamiętam, że w oficerkach nie dało sie jeździć i pożyczaliśmy walonki od ich szczęśliwych posiadaczy Ale nie mogły być za duże, bo się w strzemiona nie mieściły! Do tego ziemia zamarzała i galopowac się nie dało! Katastrofa! Ale teraz to nawet lubię jak popada i nie wieje za bardzo i pospacerować w ciepłych butach to bardzo proszę Wytrwałości życzę, bo to jednak początek, a nie koniec, niestety