Pięknie u Ciebie, takie wszystko prościutkie, nic Ci śnieg nie powyginał. U mnie gałązki wiszą takie ponaginane. Ale nie otrzepuję, bo bardzo są kruche i łamią się, a tak, może same dadzą radę...
Zima jest piękna, ale przyłączam się do tych, którzy radzą 'otrzepywać' nasze roślinki z nadmiaru śniegu.
P.S.
Boguś uwielbiam Twoje poczucie humoru i wiedzę o naszej naturze
ewa
To pocieszona nie jestem, cały ogród w śniegu, 80 Sosen, Jałowców z 10, o innych drobniejszych nawet nie wspomnę... I jeszcze Thuje, ze 20 jest... Jutro czeka mnie solidne dotlenienie...