Ogrodowy spektakl trwa ...

mira 00:30, 27 cze 2018

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

sierika napisał(a)

Monty pokazał kiedyś taką wersję siania, m.in. pietruszki.
Świdosliwa jest znakomita na dżemy, wyborny smak ma.

Świdosliwa mnie zaskakuje. Obrodziła niesamowicie a ma 3-ci seon. Dojrzewa nierówno więc podjadam owocki już jakiś czas i żal mi ją na przetwory.
Za rok jak też tak obrodzi to już zrobię coś i wtedy się o przepis upomnę.
Wydaje mi się że też mogła by być do mięs dobra. Ja dodawałam do sałat jak robiłam jakieś z serami i olejem z pestek dyni.

W tym roku zajadam się koprem. Wreszcie mi się sam wysiał i jest już las, mam też z siewu a w poprzednich latach wysiany nie wschodził.
Teraz koperek dodaję do wszystkiego.

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka

m_gocha 00:36, 27 cze 2018

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544

Do góry

mira napisał(a)

coś mi zjadło lilie i co nażarło się i padło czy jak? pierwszy raz coś takiego widzę

Mira coś podobnego (blee, obrzydliwstwo!) zeżarło mi końcem maja szachownice cesarskie. Na szczęście zdążyły pięknie wykwitnąć i po kwitnieniu liście zeżarło prawie całe. Nie czekałam na zaschnięcie liści wyrwałam wszystko. Mam nadzieję, że to nie zimuje w ziemi

A wydawałoby się, że zapach szachownic skutecznie odstrasza wszelkich intruzów. Ale w tym roku było to po raz pierwszy (a mam szachownice od kilkunastu lat)

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)

mira 00:40, 27 cze 2018

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Do góry

Gabriela napisał(a)

Właściwie to jakbym o sobie czytała - za gorąco na pracę w ogrodzie, też mam do przesadzenia siewki naparstnic i przywrotnik pod lipy jako skarpety w moim przypadku, ale czekam na ochłodzenie, bo roślinki mdleją w tym upale po przesadzeniu.
Też mam trochę ślimaków mimo suszy i identyczne "duperele", czyli koszyki ażurowe (ale nic w nich nie stoi i się marnują w kącie), takie same "rapiery" do wbijania w ziemię z ozdobnym końcem, teraz podpierają krzaczor baptysji.
Świdoświdę również podskubuję, mam trzy odmiany i one będą owocować po kolei, super sprawa, tzn. pyszne są.
I celozje identyczne kupiłam do doniczek. Pierwszy raz je będę miała, czy one się jakoś rozrosną?

A hortensji różowej musisz zakwasić ziemię, wtedy sfioletowieje do zniebieszczenia. Jak będzie rosła w ziemi zasadowej zostanie jaka jest, a jak będzie zbyt zasadowa, to zżółkną jej liście. Możesz kupić jej nawóz typu "niebieska hortensja".

O! przywrotniki jako skarpety ale będzie szał.

Celozje mam pierwszy raz i kupiłam takie niedobitki i się jeszcze targowałam bo stwierdziłam że takie dziady to powinien mi pan dać za darmo..i pewnie by dał ale już nie chciałam naciągać struny. Trzeba by zasilić i pójdą do donic na razie stoją na mojej ściance.

Z hortensjami dziwna sprawa. Mam kwaśną raczej ziemię, wsadzałam do kwaśnego torfu, zasilam nawozem do hortensji, podsypuję igły modrzewiowe, była tez kora i na dodatek one mają być czerwone nie fioletowe.
Choć jak będą fioletowe to już lepiej.
Dorota mi mówiła że wyczytała u Bogdzi

żeby wkoło krzaka wbić długie gwoździe - i tak zrobię, mam tez zardzewiałe cynkowe naczynie i zbieram tam wodę i nią podlewam - zobaczę efekt za rok.

-------------
Jak te pomidorki Bajajka będą dobre to już będę miała swojego pewniaka z małych

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka

m_gocha 00:40, 27 cze 2018

Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544

Do góry

A z tym przycinaniem porów i korzeni selera to ciekawe... Poczekam na odpowiedź...

U mnie koper z siewu dość marny ale ten co się wysiał po całym ogrodzie to mógłby iść na wystawę gigantów

. Trochę zostawiłam na rabatach i robi za dodatek

____________________
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą ;)

mira 00:42, 27 cze 2018

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Do góry

Richie napisał(a)

Mira, gratuluję tysiąca. Będę wdzięczny i zobowiązany za hosty Oranże Malmarade
Jeśli będą w Rzeszowie to bardzo proszę o 2 szt.
Pozdrawiam.

Byłam dziś w Rzeszowie - niestety plan mi się zmienił i czasu mi brakło na moje przyjemności. Będę pamiętać innym razem.

Wiem że lubisz kolor czerwony ale może dla odmiany coś chłodniejszego ?

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka

anpi 00:44, 27 cze 2018

Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8933

Do góry

mira napisał(a)

-------------------------------

coś mi zjadło lilie i co nażarło się i padło czy jak? pierwszy raz coś takiego widzę

To Poskrzypka liliowa żarłoczne larwy,siedzą w tej swojej czarnej kupie

i dalej wcinają...,u mnie Decis radzi ,pryskam nim jak tylko zobaczę te czarne kupy na liściach ,u mnie zaczynają od dolnych liści ,więc zawsze zdążę zanim dojdą do kwiatów.W tym roku niektóre prysnęłam profilaktycznie i nie było, resztę musiałam pryskać później.Można rozduszać ...ale ble...! i niektóre wtedy strącone spadną i wrócą...

____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka

mira 01:00, 27 cze 2018

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Do góry

vita napisał(a)

Podoba mi się, szczególnie ten typ pelargonii. Co zrobisz z donicą zimą?
Chętnie poczytam o pelargoniach, do czytania jestem najchętniejsza

To pelargonia bluszczolistna i takiej nie przechowywałam.Trzeba spróbować.
Tak dużych donic nie przechowuję z zawartością -przeważnie ziemię wywalam na kompost i idą pod daszek przeczekać zimę.
Tym razem zrobię wyjątek z doniczkami z hostami. Po prostu je zostawię - stoją na żwirku opaski.W tym roku super przezimowała hosta w jednej donicy.

A pelargonie
w listopadzie wreszcie wepchnęłam je do garażu i podlałam mocno bo na zimnie wiele nie podlewałam. Ustawiłam na okienku ciemnym albo na podłodze - podlałam może ze 2 razy.
Na początku marca poszłam do garażu żeby zrobić przegląd wszystkiego dobra zwłaszcza spojrzeć na dalie.
Spojrzałam też na pelargonie i miałam zamiar je wywalić bo wyglądały koszmarnie - suche patyki w przesuszonej ziemi - zabrałam się za wywalanie - ku mojemu zdziwieniu korzenie w tej wyschniętej na pieprz ziemi wyglądały dobrze.
Kupiłam zaraz ziemię do pelargonii i przesadziłam te suche patyki /oberwałam wiadomo wszystkie suche listki/ do nowej ziemi i podlałam. Wstawiłam je na moje widne i ciepłe poddasze i zaczęły rosnąć - zasilałam.

18 marca wyglądały tak

Kiedyś w Mai jakaś babka opowiadała że przechowuje pelargonie w gazecie - i teraz to rozumię
dzisiaj mnie cieszą bardzo

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka

mira 01:01, 27 cze 2018

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Do góry

AgnieszkaW napisał(a)

Miro, piękny warzywnik, ciekawy remont ogrodowy i urocze kompozycje w donicach. Ogrodowy spektakl, po prostu...

dzięki Agnieszko

lato mamy po prostu

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka

mira 01:05, 27 cze 2018

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Do góry

m_gocha napisał(a)

A z tym przycinaniem porów i korzeni selera to ciekawe... Poczekam na odpowiedź...

U mnie koper z siewu dość marny ale ten co się wysiał po całym ogrodzie to mógłby iść na wystawę gigantów . Trochę zostawiłam na rabatach i robi za dodatek

No jest nadzieja że Hania doczyta.
Ja tak się w koprze rozkochałam że do bukietów dodaję.
Bukiety teraz lecą co chwilkę - szkoda że nie robiłam fotek.

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka

mira 01:07, 27 cze 2018

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Do góry

anpi napisał(a)

To Poskrzypka liliowa żarłoczne larwy,siedzą w tej swojej czarnej kupie i dalej wcinają...,u mnie Decis radzi ,pryskam nim jak tylko zobaczę te czarne kupy na liściach ,u mnie zaczynają od dolnych liści ,więc zawsze zdążę zanim dojdą do kwiatów.W tym roku niektóre prysnęłam profilaktycznie i nie było, resztę musiałam pryskać później.Można rozduszać ...ale ble...! i niektóre wtedy strącone spadną i wrócą...

Kurcze to ja zawsze poskrzypkę rozgniatam hehe a tu musiałam nie zauważyć - proszę jak trzeba dokładny obchód ogrodu robić - dzięki zaraz wytnę i wywalę.

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka