Jeśli chodzi o persikarię - to nie ma problemów z zimowaniem - jak są młode sadzonki to zwykle warto je przysypać liśćmi.
No do różowych to rzeczywiście trudno zwłaszcza że kwiatek ma zółty, a noga to taki brudny róż.
Tak na taki stolik to jedna doniczka najwyżej - może mi się uda fajny blat - cała zima na to - będę wdzięczna za namiar.
Mam kilka zdjęć ze szkółki gdzie kupiłam tego dzielżana - oprócz szkółki był ogród taki trochę pokazowy w sensie takim że te rośliny mieli w sprzedaży - ja tam czułam się doskonale a Ewa Pszczelarnia nie ścieżki były waskie i nie widać było co za zakrętem i w każdej chwili mógł ktoś wyskoczyć i cap za rękaw
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
ja posadziłam część tulipanów - najwięcej pod klonem na froncie - zwykle sadzę tam ok 2kg tym razem jakiś mix fioletów
dzień wcześniej podlałam.... chciałam moim sadzakiem szybciutko posadzić ale...
najpierw skrobałam dołeczki, potem łopatą większe zakola i tak jakoś powtykałam - nie było to porządne sadzenie
przy okazji okazało się że w tej suchej zbitej ziemi rosną stare tulipany, mają ładne korzenie - czy one zakwitną nie wiem, oczywiście część uszkodziłam
najbardziej zaskoczyły mnie te cebulki które miały oznaki jakiegoś grzyba - w suchej ziemi ?????
fiolety mają trochę schłodzić te kwietniowe żółcie - trzeba poczekać długie 6 miesięcy i na liście na drzewie i na tulipany - strasznie długo
ja w końcu przeczytałam co jest na opakowaniu - że od kwietnia jako nawóz
zatem na mojej bylinowej rabacie dałam już jako polepszenie struktury
najważniejsze że nic nie przenawożę stosując te wszelkie wióry, mączki
No zwróciłam, w warzywniku nie wiem kiedy dam bo jeszcze się za niego nie zabrałam, nie mam ziemi, otworzę jeszcze skrzynię kompostową i zobaczę czy coś tam by nie było
ja dumałam nad rabatą bylinową bo sobie postanowiłam, że przyszły sezon to sezon dbania o ziemię, zdecydowanie lepiej i mądrzej niż dotychczas - oczywiście podlewanie bez względu na pogodę