Mira, posadzę w ogrodzie Mirę, heheh, skusiłam się, zajrzałam, wybrałam 9, wszystkie pustaki, naturalne w moim guście. Ciekawe czy Danusia skusi Cię na zamówienie?

W styczniu? ok trzymam za słowo, wycieczka będzie.mam taką nadzieję/.
Nie mam tyle dalii ale karpy spore i ja każdą zasypuję torfem albo ziemią. Regalik wąski 80cm 5 półek ale większy już nie wejdzie, inne regały zawalone pozostałymi dobrami zbieranymi przed zimą. Zależy jaką Kasia ma temp. na strychu, ja w piwnicy mam 11-12.

Też byłam te dechy oglądać ale jeszcze nie zmieściły się Ewie w kadrze. Ja też chcę na wycieczkę, przecież.

Mam Chenaulta - wypuszcza takie długie pędy łuki, rośnie okrywowo. U mnie słabo się rozrastają ale rosną pod najstarsza lipą i mają lipne warunki do wzrostu.


Brakuje mi takiego widnego pomieszczenia z temperaturą plusową zawsze na poziomie 0 (bez schodów) do przechowywania takich różnych.

.
Miałam chwalić te prześliczne śnieguliczki, to chwalę, takiej drobnej różowej jeszcze nie widziałam.
Ale skoro wywołałaś do tablicy, to potwierdzam sposób Dzidki, tyle że sadzonkę się z piętką odrywa, a nie obcina.
Cztery tak usadzonkowane róże już kwitną, ale cierpliwości trzeba, bo mija kilka lat zanim się rozrosną.

I ja, i ja też.