Zatęskniłam za bujnością i swobodą, spotkaniami letnich kapeluszy. Może warto zorganizować zimowe czapki
To Hayes Starburst, o niej myślałaś? jeśli tak to machniomWiele lat przechowywałam lantanę w garażu, tyle, że wiosną/po zimnej Zośce i spółce/wysadzałam do gruntu, ona daje wtedy popis olśniewający, jesienią znów wykopywałam do donicy i 4-5 lat udawało się, w końcu padła niestety. Masz śliczną tę ciemną dalię.

Ewo Sierko, my sie jeszcze nie znamy ale ja ie tu i tam zytam i odziwiam. Widze, ze nie masz swojego watku, gdzie mzna Twoj ogrod zobaczyc, bo to co pokazala Mira mnie zaciekawilo

Rok w ogrodzie by Mira.
Super się czyta. Niesamowity ogród stworzyłaś.
Będę niecierpliwie czekała na film.

Większość pytań które miałam, zadały dziewczyny i odszukałam odpowiedz,ale te brateczki jasno żółte w garnuszku w dzwoneczki są przepiękne. Pamiętasz ich imię ?
Napisałaś,że apogeum róż w ogrodzie wygląda kiczowato- nie może być
Czekam na cd.

Izo, na Zielono Zakręconych obecnie a początki na Oazie, zapraszam. Serce mnie ciągnie do Ogrodowiskowych koleżanek, tu mocniej bije bez wątpienia ale wątek zostanie tam, z różnych względów. Mira mnie lansuje nie pierwszy raz

Ewo a podratujesz linkiem? Moze byc na PW

Czytam jak najpiękniejszy pamiętnik, tym bardziej, że ogrodowy i bogato okraszony zdjęciami Drzewo posadzone przez Maję - to musiał być judaszowiec, a biały tym bardziej. Czekam na program i oczywiście kolejne miesiące. Miałam coś napisać, jak zakończysz podsumowanie aby się nie wcinać, ale nie wytrzymałam, jak już odpaliłam sprzęt

Jakże Ci dziękuję Miro za to cudowne opowiadanie o ogrodzie. Siedzę z zapartym tchem, poznaję Twój ogród na nowo, cieszę się z każdego słowa, z tej radości bycia ogrodnikiem, z tej miłości do swojego kawałka ziemi. Czułość, tak, tak to chyba jest to uczucie, z którym opowiadasz...

mira napisał(a)

robię sporo zdjęć, za kilka dni pojadę na wyprawę ogrodową do Anglii, coś mnie w ogrodzie minie ale kierunek ogrodowej przygody w ogrodowym towarzystwie to coś więcej, jadę do Anglii - ach jak bardzo chciałam tam być

tymczasem - no to jeszcze u mnie

Oj Miro! Gdybyś nie napisała: tymczasem - no to jeszcze u mnie to można by sie pogubić która to fotka z Twojego ogrodu a która ze znanego angielskiego... bo u Ciebie tak pięknie jak w najpiękniejszych ogrodach angielskich

Czytam, oglądam, chłonę... Myślę, że zasługujesz na miano Ogrodnika (przez duże O)
Widać Twoją pasję i miłość do ogrodu i roślin. Widać też spokój i radość,chęć doświadczania ale i godzenia się, że nie zawsze idzie wszystko po naszej myśli. No i oczywiście niesamowite wyczucie i talent kompozycji

Piękne podsumowanie pięknego ogrodniczkowania

Imponujące posumowanie, zobaczyłam przy okazji, całkiem inny ogród

mira napisał(a)

lipiec przechodzi w sierpień a to już zupełnie inny oddech - szkoda mi lipca


bardzo lubię eukomisy - straszne poplątanie u mnie - egzotyka ?

ale jakie efektowne