Mira, świetnie rosną Ci roślinki z Twoich wysiewów
no i śliczne krokusy, choć teraz troche przysypane niestety śniegiem... ale masz chyba cieplej niz ja - u mnie wszystko zupełnie przykryte ciągle nowymi dostawami śniegu...
a ten ptak w Twoim ogrodzie to raczej samica bażanta a nie kuropatwa
to wspaniałe, że zaczynasz a najlepsze, że masz swoje poletko - szkoda tylko, że musisz czekać jak wszyscy w tym roku aby rozpocząć manewry ogrodowe,
Twoje obawy o wtopę są niepotrzebne - po jest ogrodowisko aby pytać i się radzić coś podpatrzyć i szukać inspiracji - dlatego tez zakładaj wątek ze swoim poletkiem i działaj !
a jeśli chodzi o ten krzew to jest wiąz - ja mam stale problem czy szwedzki czy holenderski - Aldonka już mi podpowiadała , w każdym razie zobacz na wiąz polny - to z tego rodzaju przynajmniej ma takie listki - jest bardzo ładny w pokroju jakby bonsai rośnie niezbyt szybko - trzeba ciąć żeby formować- ale jest mocno kapryśny - niestety mszyce lubią młode listki i trzeba prysnąć, też lubi w lecie mączniak
a ponieważ ma kruche gałęzie to ciężki śnieg tej zimy złamał mi kilka gałęzi i tym samym zniszczył jego pokrój
trudno - zobaczę jak się zazieleni
a jeśli chodzi o kobeę to wybrałaś piękne pnącze ale dość kłopotliwe - wschodzi do 3 tygodni i na pewno Ci wzejdzie - jednak czy zakwitnie - daj w bardzo słoneczne potem na stałe miejse i osłonięte od wiatru
kobeę ja wysiałam w lutym i chyba ostatni raz eksperymentuję bo zabawy jest z nią wiele choć wynagradza - daj znać jak Ci będzie rosła
pozdrawiam
dziś dostawa nowa brrrrrrrrrrr jest już kwiecień ! a zima się rozkręciła w marcu w zasadzie mamy 2 zimy w tym roku
a to jest oczywiście samica bażanta - kura chyba się zwie - mam je teraz codziennie na tarasie i sypię już ziarno wszystkim - ciekawe jak zarośnie mój ogród tymi nasionami
pozdrawiam
Dziękuję za słowa otuchy i informacje Wiąz jest bardzo ciekawy w swym pokroju. Kobea mnie zaintrygowała, a uwielbiam pnącza. Ale pewnie porywam się z motyką na słońce...
Coraz bardziej kusi mnie wizja założenia swojego wątku u Was, na Ogrodowisku. Ale póki co mam: starą, nierówną trawę, 2 świerki, 4 szmaragdy, jakieś drobinki-krzaczki i chaotyczno-eksperymentalną rabatkę pod oknem na małej działce (po odjęciu zabudowy i podjazdów zostaje tego max 300m2)... Najnormalniej w świecie wstydzę się z tym wystąpić! Ale zbieram się w sobie, bo forum jest boskie, a Wasza pomoc, doświadczenie, wiedza nie do przecenienia! Tym bardziej, że w tym roku mam cel rozplanowania działki: gdzie-co-kiedy, po co,dlaczego, tak, aby było przyjemnie i można było powoli i przez kolejne lata nasadzać. Czeka mnie wyrównywanie gruntu i zakładanie trawnika, nawodnienia, wytyczanie przybliżonego kształtu rabat. Teren jest ciasny, ale chyba tym trudniej, więc etap ten wydaje mi się bardzo ważny, a o błędy łatwo!
A może z czasem Ogrodowisko stanie się również moje...
Pozdrawiam serdecznie, niestety wciąż bardzo śnieżnie
Agata
PS. Załączam poglądowe zdjęcia, jak to u mnie jest...
przed domem i z boku
za domem, widok z tarasu - ciasno!:
a to mi wyrosło
Ewa ja też tak ładuję akumulatory i przekładam z miejsca na miejsce i podlewam i pytam jak się wiedzie i obiecuję że wiosna przyjdzie - pozdrowienia dla siostry
a dziś udało mi się uchwycić tym razem kuropatwę - ale jestem dumna, martwi mnie fakt że ptaszków przy karmniku jest jakby mniej i nie wiem gdzie się podziały - gdzieś z połowa poleciała do lepszej stołówki -? nie wiem
Agato_nitko !!!
ależ Ty kokietujesz - należy Ci się reprymenda - nie jeden by tak chciał mieć - masz super teren do działania i możesz fajnie to zrobić - zakładaj wątek i na pewno wiele osób Ci niejedno doradzi - czytaj też wątki tematyczne o projektowaniu - nie wiem gdzie jest ten z popełnianymi błędami - pewnie Sebek wie
o błędach warto przeczytać choć i tak się je popełnia ale przynajmniej świadomie
i czekam na taką aurę jak na Twoich zdjęciach
Mira, to nie kokieteria. Ja wiem, że mam kawałek działki (zresztą mój ukochany ). Tylko nie wiem, co z nią zrobić, żeby efekt był choć w połowie taki fajny, jak te Wasze, no i żeby przy okazji się nie zrujnować Odwagi coś mi też brak.
Zatem: czytam, czytam, czytam I dziękuję za dodawanie odwagi
no proszę idzie Ci coraz lepiej - dobrze że czytasz bo bez tego ani rusz,
najlepiej usiądź z kartką i spisz co chcesz mieć - rabaty, gril, altana / choćby kiedyś/, plac zabaw, placyki ścieżki a może gdzieś małe oczko no i kompostnik to ważne bo ogród produkuje niesamowita ilość zieleni
potem jakie rośliny znasz i chcesz i o nie pytaj bo nie zawsze coś co się podoba potem sprawdza się - dobrze się też poszwędać po szkółkach żeby zobaczyć rośliny w realu bo to bywa całkiem coś innego niż na zdjęciu -często
spisz też ulubione kolory, potem na kartce narysuj działkę i dom a potem pomyśl gdzie to co chcesz chciałabyś mieć - stań też w oknie i weryfikuj tak swoje pomysly - a że kasy to kosztuje trochę to fakt - może idź do projektanta w Twoje okolicy żeby wykonac projekt - posadzisz i wykonasz już sama - a jak nie to dziubaj po kawałeczku - ja tak robiłam po kawałku i dodawałam i lepillam całość - nie jest to właściwe ale i tak bywa
to tyle na razie pozdrawiam serdecznie i byle do wiosny