Ogrodowy spektakl trwa ...

mira 23:08, 10 kwi 2016

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Rench napisał(a)

Wysiałam pomidory koktajlowe w polecaną ziemię z kokosem i też zgorzel je dopadł.
Czy jest sposób żeby temu zapobiegać ?
Kiedyś siałam masę roślin na parapecie i nic się nie działo,a teraz nic mi nie wychodzi

Ja kupowałam ziemię po 1 worku gdzie popadło. Z kokosem nie kupowałam. Ja dodawałam do ziemi perlit.

Siewki jakoś /puk,puk/ rosną a co nie wyszło to sprawa nasion.
Najczęściej zbyt duże podlewanie powoduje porażkę to z mojego doświadczenia. Ponadto na wysiewy trzeba mieć jednak trochę czasu bo trzeba doglądać.
No i to pikowanie na czas.

Renia a tu lewkonie z Twojej winy

już leżakują na zewnątrz.

pozdrawiam

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka

mira 23:12, 10 kwi 2016

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Do góry

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

U mnie też parę lat temu było lepiej z parapetowym ogrodnictwem. Może trzeba tę ziemię do wysiewów wyparzyć w piekarniku? (Tak robi Mała Mi)
W tym roku niewiele było słonecznych dni, u mnie w pojemniczkach zaczęła się robić szara pleśń.
Mira, Twoje bratki tradycyjnie wyglądają cudownie. ))

Ja stale się karcę za podlewanie bo mi się wydaje że trzeba i trzeba.

U mnie w tym roku ogrodnictwo parapetowe jak nigdy oby cieszyło mnie w fazie kwitnienia.

Dziś był dzień pikowania. I meblowania i szukania nowego miejsca.

przed

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka

mira 23:15, 10 kwi 2016

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Do góry

anka_ napisał(a)

Ja ziemię do wysiewów odkażam na parze, jakoś w piekarniku mi nie szło. Jednej partii w tym roku nie zdezynfekowałam i tez miałam problem z siewkami. No i te słonko....

Hmm...to już kolejna opinia o ziemi. Jak były te dwa dni z wielkim słońcem i upał to żaluzje spuszczałam bo pewnie by przypaliło.

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka

mira 23:19, 10 kwi 2016

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Do góry

paniprzyroda napisał(a)

Chociaż ślad zostawię
jak zwykle bratki masz cudniaste, mam i ja, jak zwykle ale nie takie ładne
szczaw miałam w donicy w ub. roku, z oregano żółtym i zielonym, przezimował w donicy również, ale w ciemnym, nieogrzewanym pomieszczeniu. Wystawiony dość dawno na powietrze daje radę. Pozdrawiam.

Pozdrawiam bratkowo

.

Czyli na zimę do donicy uff.

Wymyśliłam sobie że dam go- szczaw do donicy z miętą i pomidorkami które wysiałam dopiero i nazywają się Maskotka no i jakiegoś kwiatka tez jak będę miała na zbyciu

.

Dziś zwróciłam na ten bratek uwagę - miał mase kwiatków a teraz ma masę zieleni - coś pewnie z ziemią ie tak za dobra musiała być czy jak

____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka

mira 23:31, 10 kwi 2016

Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041

Do góry

Wiosnę mamy!

Kwiecień pelecień....Od upału po zimno i deszcz.
Week był bardzo pracowity ogrodowo choć prognoza zapowiadała siedzenie pod kominkiem.

W sobotę w stale siąpiącej mżawce wreszcie zakończyłam nawożenie i odkopywanie róż,nawet przycięłam ostatnie i pomyślałam-
jak dobrze że nie mam więcej.

No...ale nie do końca tak bo skończyliśmy sadzić ponad 40 rugos jako żywopłot w jagodniku.

Przemokłam i zmarzłam ale sobie też pooglądałam co się dzieje w ogrodzie bo kilka dni nie byłam - i szok w 3 dni się zazieleniło - jednak woda,woda potrzebna.

Zatem wieści z frontu różanego

Purple Rain jak na razie wyrasta na moją faworytkę