Wreszcie jest pogoda jaka lubię tak zimowo bez wielkiego mrozu i ze śniegiem.
Musi wystarczyć fototerapia.
Macie jeszcze inne sposoby- ja zamówilam nasiona pomidorów papryki i salaty zamówilam tez pelargonie i fuksje i krwawniki. Pcrzenioslam moje mateczne pelargonie w lepsze cieplejsze miejsce.
Teraz pasuje zrobić przegląd garażu i sprawdzić co i jak zimuje.
Jej Mira, wreszcie nadrobiłam zaległości u Ciebie
Co tutaj powtarzać, Ogród Vivy zna każdy Doroty nie znałam, urzekły mnie hosty i hortensje Ja również różana jestem, zresztą tak mam na drugie i upycham je gdzie mogę w moim małym miejscu
Niesamowite, że miałaś możliwość być na koncercie w Wiedniu To ciągle moje marzenie, nie ważne czy są kwiaty, czy nie- akustyka robi swoje A tam nawet w przejściu do H. jest cudna akustyka
Ja za to na razie bywam w naszej filharmonii, bo moja córa gra na klarnecie, o zgrozo i czekam aż kiedyś do opery wiedeńskiej zawitam
Mam bardzo podobne obserwacje co róż jak Ty, ale krzaczki masz cudne
Z przyjemnością poczytam o innych.
Mam nadzieję, że Dorota tu zagląda.
Nasiona wysieję oczywiście w swoim czasie i podzielę się, mam już zgłoszenia, od Ciebie żadnego na razie. Nie mogę się doczekać wizyty w ogrodniczym, w cynie się muszę zaopatrzyć i niektóre warzywa.
Mam nadzieję że w maju nie zdezerterujesz, pamiętaj że do TML ciągle nie jesteś zapisana.
Co do koncertów - bardzo, najbardziej polecam NOSPR w Katowicach, mimo trudności z zakupem biletów. Tam jest wspaniała, przepiękna sala koncertowa, z rewelacyjnymi warunkami akustycznymi, polecam wybieranie miejsc wysoko, nad orkiestrą, jedna z nielicznych okazji kiedy można zobaczyć orkiestrę z góry, a tym samym wszystkie instrumenty. Muzycy przychodzą po prostu do pracy i jeżeli jakieś instrumenty nie grają w jakieś części koncertu, tylko ich partie wchodzą później, to i muzycy wchodzą sobie z boku na salę, w trakcie koncertu, tuż przed tym jak mają odgrywać swoje partie, niektórzy sobie rozmawiają między sobą, jak nie grają no i natchnienia artystycznego nie widać, bo ono jest tylko z przodu sceny. Nie sposób tego dostrzec, siedząc tradycyjnie, przed orkiestrą, która w dodatku jest wyżej usadowiona niż publiczność.
Mam doświadczenia koncertowe jeszcze z filharmonii z Warszawy, Katowic, Krakowa, Monachium i Neapolu.
W Krakowie marnie jest z wyciszeniem sali, kiedyś przed wojną to było kino i teraz jak jedzie karetka, albo nawet głośniejszy tramwaj, a orkiestra gra ciszej, to te niepożądane dźwięki słychać.
Dlaczego o zgrozo na klarnecie, nawet na puzonach, waltorniach kobiety grają. A saksofony jakie modne.
Ja grałam w młodości wczesnej na flecie poprzecznym (albo skośnym, nie mam pojęcia która nazwa teraz jest bardziej właściwa), a jeden znajomy klarnecista, który grał w filharmonii w Warszawie, został prawnikiem i świetnie mu się powodzi.
Gabrysiu, z naszą filharmonią to prawda niestety, ale jak już nic nie ma to co zrobić
Z klarnetem jest tak, że jak się gra na nim to i saksofon nie jest straszny. Ja uwielbiam jej słuchać, ale już ćwiczenia to inna bajka
Moja córa chce być lekarzem klarnet to dodatek
Mirka wybacz wątek muzyczny
Koncertowo i muzycznie tu dziś.
Mój eM bardzo chce isc na koncert GREGORIANOW, akurat jest 14 lutego we Wroclawiu, fajny prezent na walentynki i urodziny i do tego ta książka, ktora polecasz, wiesz jak on kocha drzewa
Miro masz piękne róże a zatem pewnie i wiedzę i doświadczenie w ich pielęgnacji Wrzucę (jeśli mogę) u Ciebie pytanie dotyczące cięcia róż okrywowych - róży Tommelise i Star Profusion. Niestety do mnie mało osób zagląda więc pewnie wstawione tam pytania przepadną. Dotąd cięłam tak na wyczucie ale nie wiem czy dobrze. Zatem moje pytania:
1) Jak ciąć róże okrywowe na wiosnę? Szukałam na odpowiedzi na O. oraz na różnych stronach internetowych ale często są różne informacje . Niektóre źródła podają, żeby ciąć bardzo nisko (na jeżyka) a inne żeby tylko przyciąć niektóre łodygi
2) czy po przekwitnięciu usuwać pojedyncze kwiaty (grona kwiatów) czy całe gałęzie czy też pozostawiać dekoracyjne czerwone owoce - zależy mi głównie na długim i obfitym kwitnieniu. Nie wiem czy u tych róż usuwanie przekwitłych kwiatów ma na to wpływ?