Zazdraszczam jażmianek, w znaczeniu, że kwitną - po upałach wszystkie moje pomimo przycięcia przyczajone siedzą i ani myślą nowe pędy kwiatowe wypuszczać
Moje dzieci maja dwa sloje z roslinami owadozernymi. Od wiosny stoja sobie na zewnatrz. Ja ich nie podlewam, dzieci sie nimi zajmuja Fascynujace rosliny.I piekne kolory.
Jarzmianka w tamtym roku tez kwitla tak sobie- tak samo skabiozy. A w tym roku obie rosliny kwitna praktycznie caly czas.
Mialam- ale na mojej glinie wyrastal na potwora- wielka ilosc lisci, wielka kepa i ogolnie jakis wielkolud Pozbylam sie go wtedy bo mi do niczego nie pasowal, ale moze w mieszanej bylinowej rabacie roslby inaczej.