No patrz- a u mnie ze 4 lata nie wysiewal sie wogole Ale kepy sa teraz duze, wiec moze dlatego.
Wychodze z zalozenia, ze pies- nie wazne jakiej wielkosci-to zwierze do pracy. A niestety wiekszosc psow w obecnych czasach nie ma co robic.Nie musza polowac, nie musza przynosic martwej zwierzyny czy zaganiac zwierzat. A psy to madre zwierzeta i jak ludzie potrzebuja pracy i wykazania sie, myslenia przede wszystkim. Inaczej szybko pokazuja sie rozne problemy wychowawcze
Wczoraj Eddie mogl 2 razy pobawic sie z wilczurem. Jak kiedys nie moglam go w takich sytuacjach utrzymac, bo chcial juz, teraz sie bawic, tak od pewnego czasu moge mu odpiac smycz, zostawic w odleglosci np. 10-20 metrow i podejsc do sasiadki i jej psa. Dopiero na komende moze przyjsc i sie zaczac bawic. To wszystko ulatwia zycie
Gosiek- dziekuje- praca byla, ale jaka satysfakcja. Teraz jest juz latwiej, bo i on starszy i nie taki narwany i bardziej skoncentrowany. Uwielbiam pracowac ze zwierzetami. Trening Eddiego sprawia mi duzo radosci.
Eddie podczas tropienia Podczas spacerow nie moze ciagnac na smyczy, ma isc na luznej, tak podczas mantrainling jest to dozwolone. A dlaczego?Bo pies jest jak w transie, on najchetniej by biegl i ledwo za nim mozna nadazyc.
Tu sa dwa psy
Tak, jego trening sprawia nam duza frajde i poprawia kontakt z nami a to wplywa na przyklad na to, ze jak go wolam, to na 100% za kazdym razem przychodzi
W tym roku czeka nas przebudowa pietra i malowanie elewacji.Moze wykorzystamy okazje i usuniemy rosnaca przy scianie domu stara tuje- bardzo chcialabym posadzic tam miskanta i rozplenice bo to jedna rabata, ktora stylem nie pasuje do reszty.Wczoraj podlalam trawnik florovitem. I rozsypalam organiczny nawoz. Susza znow sie zaczyna. Na nastepne 16 dni tez nie ma w prognozie deszczu.