Spokojnie Nie spieszy mi sie
No widzisz, a moje koty kocimietki nie lubily zadnej. No ale one to nawet myszy sie baly
Kocimietki mam rozne, takze biale. I myslalam, ze mi kit cat nie przezimowal, ale jednak od korzenia odbija
Pan pies robi z nami coraz dluzsze wycieczki, choc jeszcze nie chcemy przesadzac. Ale bardzo podoba mu sie bike jöring na poczatku, pierwsze 2 treningi czasami sie odracal i chcial gryzc smycz ale zaczelismy cwiczyc w grupie cala rodzina i juz podczas 3- go treningu byl super skoncentrowany. Komendy tez juz super dzialaja. Dzis bylam z nim rano z mezem a popoludniu jechalam jeszcze raz z dzieciakami i poraz pierwszy skomlal i szczekal, bo widzial, ze jedziemy na rowery bez niego. A on praktycznie z tych nieszczekajacych psow wogole jak juz widzi, ze wyciagam rower, to szczesliwy jest i az sie sam wpycha w specjalna uprzaz W sobote robilismy tropienie i 2 km nie stanowily dla niego zadnej trudnosci. Pomimo wielu skrzyzowan, lasu, zwierzyny w nim No dumna jestem, ze tak dobrze nam trening idzie i to bez zadnej szkoly dla psow
Piękne zdjęcie.
My z naszym owczarkiem jeździliśmy w moje rodzinne strony do lasu i też się tak bawiliśmy w tropienie/przywoływanie. Ma jednak od urodzenia problem z jazdą samochodem. Potwornie wymiotuje i zrezygnowaliśmy. W niedalekiej odległości mamy pola i tam spacerujemy. Marzę, żeby móc znów jeździć na rowerze...
Fajna ta Twoja kocimiętka. Zwarta kępka z drobnymi listkami.
Moja wygląda inaczej. Pewnie inne odmiany mamy.
Jaki piękny kolor zawilców
Masz rację, gust ogrodnika zmienny jest
Masz ode mnie dwa medale, dla Ciebie za fantastyczne szkolenie psa i dla Eddiego za bycie pojętnym uczniem
Tropienie robimy tak, ze ciagne za soba moj przepocony stary podkoszulek, albo futerko krolika ze specjalnym zapachem do treningu. I ide sobie z tym podkoszulkiem/krolikiem jakies 2 kilometry.Zmieniam kierunki, przechodze przez rozne sciezki, wspinam sie na gorki, przechodze nawet przez strumyk Nie wolam, jestem cicho A moj maz z drugim synem po komendzie szukaj biegna z psem na smyczy 10 minut pozniej i ida naszym tropem Masa zabawy dla nas i dla psa Pies po 30 minutach jest wykonczony.
Kasiu siewka może być przegorzanu, ale póki nie widać liści właściwych, trudno orzec . Ja mam ich sryliony Na początku tak wyglądają.
Jestem absolutnie pod wrażeniem, jak fajnie i odpowiedzialnie szkolicie Ediego. Bardzo dużo się od Ciebie uczę . Sama nie mam psa, ale wychodzę z założenia, że lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć
U mnie już (chyba) koniec zimnych nocy. Wiatr się uspokoił, ale deszczu brak...
Pozdrawiam słonecznie na początku tygodnia
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Cudowne zdjęcie, dlaczego ja unikałam białych narcyzy, jakie one piękne
I tulipany liliokształtne, moje ulubione, a mam ich mało
Muszę kupić.
U mnie wieje codziennie