KasiaBawaria napisał(a)

Chyba Rehbraun..

Możliwe, sprawdziłam w internecie, wygląda podobnie.
Oryginalny kolor floksa.

Powtórzyło mi się, przepraszam.

Twój ogród w jesiennej odsłonie przepiękny, a słodziaki-łobuziaki urocze.

Gosiek33 napisał(a)

W pięknej kondycji masz jesienny ogród i nawet słońce wygląda zza chmur

I wisienka na torcie a raczej dwie - biała i czarna

Astry po pierwszym mrozie scielo i kolorow coraz mniej, zima nadchodzi byle do marca





ostrogowcce znow w pelni kwitnienia, pomimo przymrozkow

Jesienne kolory ciag dalszy- to chyba ostatnie zdjecia w sezonie

U ciebie obojętnie która pora roku, zawsze jest bardzo ładnie. Ostrogowca też cenię za jego długi okres kwitnienia. Przycinasz przekwitłe kwiatostany?

Przycielam je po pierwszym kwitnieniu, ale calkowicie-nie lubie sie bawic w pojedyncze kwiatostany wtedy znow zdrowe pedy wyrastaja no i nie mam milionow siewek.

Ja wycinam pojedynczo bo mam teraz więcej wolnego czasu - emerytura .

Kasiu, naoglądałam się Twoich astrów i powoli dojrzewam do wprowadzenia ich u siebie.
Podobają mi się te ze środkiem kontrastującym z płatkami, najchętniej ciemno niebieskie i fioletowe.
Podpowiedz jakieś odmiany, ale bardzo niskie.
Oczywiście cała reszta roślin przepiękna
A Eddie i Madras najpiękniejsze

PS. Odgapiam posadzenie rudbekii w śmiałkach