Aurelllia napisał(a)

Kasiu przysypało Cię tam śniegiem ? Bo u nas aktualnie głęboka zima hihi

Sniegiem tylko troszke przysypalo.Za malo by ochronic rosliny. A mamy od kilku dni mroz noca i w dzien. Od soboty -11 buuuuu.

Z pozytywow- jesienia pojawi sie u nas Goldendoodle

O jaka fajna maskotka do przytulania

Misiek duzy Odkad w przeciagu 3 lat odeszly nasze koty, smutno w domu jest. Baks byl ze mna od matury.Mial 19 lat.

pooglądałam ptaszki: ) przy kubeczku ciepłej herbatki bo u nas zzzziiiiiimnnnoooo

U nas tez. Ale w weekend ma byc cieplej.Mrozy zapowiadaja do polowy kwietnia. Ziemia gleboko zmrozona. Dawno tak nie bylo.Pocieszam sie, ze wszysto pozniej ruszy, to moze przymrozki niczego nie poniszcza.

Cześć Kasiu! Ale ptaszarnie miałaś w ogrodzie . Zimą miło patrzy się na zwierzaki. Zastępują kwiaty . W moim ogródku mieszkają 3 koty i psiak, więc mimo, że ptaków nie brakuje, to na takie widoki jak u Ciebie liczyć nie mogę .

A karmisz? U mnie pomimo dwoch kotow ciagle taki widok byl. Koty spaly pod karmnikiem a ptaki sobie nic nie robily z nich. Ale moje nie lapaly niczego, a na widok myszy uciekaly persy Kiedys sikorka odwazyla sie nawet wyskubywac mojego Baksa z futra jak spal na tarasie

Karmię! A potem siedzę przy oknie i patrzę na rejwach jaki się dzieje przy karmnikach. Persy to szlachetne koty... ja mam zwykłe dachowce. Przez zimę, mimo wzmożonego ruchu ptaków, nie złapały więcej niż latem, ale jednak kilka sikorek i wróbli straciło życie. Okropnie szkoda, ale nie da rady zapanować nad nimi .

Caly rok? My karmimy caly czas. Moj poprzedni dachowiec tez nie lapal niczego. Za to kot rodzicow to prawdziwy lowca. Moze jakis dzwoneczek by odstraszal ptaki?

Ja się zastanawiam właśnie jak to jest z tym karmieniem przez cały rok. Bo ja to mogę im sypać, tylko że one mi od wiosny wcale nie chcą jeść tych ziarek ani kul tłuszczowych . Karmnik wisi prawie pełen ponad miesiąc i nic nie ubywa. Kiedyś kotka miała dzwoneczek, ale jest zdjęty i w zasadzie to nie wiem czemu. Muszę znów jej przyczepić . Co mi się w moich kotach podoba, to to, że łapią krety. Zdarzało się 5 sztuk w ciągu dwóch dni nawet. Jak Twoja wiosna?