Gdzie jesteś » Forum » Ogród » Ogrodowe porażki

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe porażki

grupa_trzyma... 11:33, 30 mar 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Super wątek, gratuluję pomysłu. Ja zdaje się popełniłam prawie wszystkie wymienione przez poprzedniczki błędy. Ale za najważniejszy uważam samodzielne próby stworzenia ogrodu nie mając o tym zielonego pojęcia. A może raczej bladego pojęcia...bo zielone mam: wiem, że się sadzi zielonym do góry Przez to, że od początku nie powierzyliśmy ogrodu specjalistom zmarnowaliśmy mnóstwo czasu, pieniędzy i roślin. Człowiek uczy się na błędach. Swoich. A ten wątek pozwoli innym uczyć się na błędach cudzych. Brawo!
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
arcobaleno 13:21, 30 mar 2012


Dołączył: 04 sty 2012
Posty: 1238
Fajny wątek Choć rzeczywiście - uzasadnienia by się przydały, bo nie dla każdego dany bląd jest błędem - ja dla przykładu na fiołki i barwinek nie narzekam

Jestem zdania, że dużo zależy od sytuacji i niektórych błędów uniknąc się nie da - wszak człowiek się na nich uczy ! Często jesteśmy ograniczeni wiedzowo i finansowo, dlatego je popełniamy, ale z roku na rok może by coraz lepiej
Przy budowie nie myślałam o ogrodzie, dopiero co po 20 latach wyniosłam się z blokowiska, nie miałam pojęcia o ogrodzie, nie miałam głowy bo na świecie pojawiło się pierwsze Maleństwo, nie mieliśmy zbyt dużo finansów bo wszytsko pochłaniał dom - dlatego początki były truuudne
Sadzenie roślin gdzie popadło, bez wydzielania rabat - te zaczęły powstawać dopiero 2-3 lata temu.
Na korę nie narzekam, ale obsypanie nią (w ubiegłym roku) skarpy na której rosną też drzewa liściaste (leszczyna i śliwka) nie było zbyt dobrym pomysłem - teraz nie dalam rady powybierać z kory orzechów i liści - musiałam zgrabiać z korą
Pochopne zakupy "oczami" to częsty błąd, ale tego uniknąć się chyba nie da
____________________
Ogród Marty - Kochaj i podążaj za marzeniami...
kraania 15:48, 30 mar 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 1709
To i dorzucę swoją największą porażkę:
- wysypanie rabat pod sosnami białym grysikiem - nie do wyczyszczenia z igieł i do tego wygląda sztucznie.
- zrobienie trawnika bez siatki na krety.

____________________
Ogród w lesie - moje miejsce na ziemi Ogrodowiskowe spotkanie Spotkanie wrzesień 2012 u kraanii zmiany zmiany u kraanii-czyli co w lesie piszczy
Martek 15:59, 30 mar 2012


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Bardzo dobry wątek
____________________
Pozdrawiam Martek :) Kolorowe-rabaty - Wizytówka - Kolorowe rabaty
grupa_trzyma... 16:03, 30 mar 2012

Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
kraania napisał(a)
To i dorzucę swoją największą porażkę:
- wysypanie rabat pod sosnami białym grysikiem - nie do wyczyszczenia z igieł i do tego wygląda sztucznie.
- zrobienie trawnika bez siatki na krety.



Dzięki! Teraz mam już pewność, że grysik i żwirek + sosny to zły pomysł.
Trawnik jest w planach, ale poczytałam trochę i siatka u nas musi być. Krety ryją aż miło.
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
mira 16:53, 30 mar 2012


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
świetny wątek!

skoro spowiedź ogrodnika to proszę
- nic nerwowo i szybko!
- nie rozładowywać stresu w centrach ogrodniczych !!!!! 1 doniczka tego i inna tamtego i stres się napędza gdzie to wsadzić bo zima już idzie .. a potem O! zmarnowało się ..
najpierw pomyśleć gdzie a potem co
- właście przygotowanie ziemi
i.t.d i.t.d i.t.d

czy tego wszystkiego nie ma w poradnikach ? jest oczywiście wszędzie i każdy to mówi
ale trzeba się na własnych błędach nauczyć
to jest tak samo jak w życiu - nie grzeszyć - a grzeszymy
ogród to samo życie najważniejsze aby sprawiał przyjemność i podchodzić do wszystkiego z dystansem
to życzenia rekolekcyjne

pozdrawiam
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
agniecha973 19:02, 30 mar 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
1. U mnie poległy 3 rzuty cyprysików Lawsona. Są za delikatne na nasz klimat, a ja się na nie uparłam.
2. Drugi problem, to nieumiejętność poradzenia sobie z wchodzącą na rabaty trawą. Przez to poginęło mi bardzo dużo bylin. Przetrwały drzewa i krzewy. Teraz już chociaż wiem jak się do tego zabrać.
3. Kupowanie wszystkiego po 1 szt. Teraz widzę jak duże plamy roślin powinnam mieć u siebie, żeby je było widać na moim terenie.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
moni 20:47, 30 mar 2012


Dołączył: 06 paź 2011
Posty: 834
wasze grzechy to nic mój jeden ale duży to;
" sama nie wiem czego chcę wogrodzie"
to jest problem wagi ciężkiej
____________________
Mona
majkel0326 20:51, 30 mar 2012


Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 3224
arcobaleno napisał(a)
Fajny wątek Choć rzeczywiście - uzasadnienia by się przydały, bo nie dla każdego dany bląd jest błędem - ja dla przykładu na fiołki i barwinek nie narzekam


Marta,masz rację,że nie dla każdego dany błąd jest błędem. Wpisałam te rośliny na swoją "czarną listę" i już Tobie wyjaśniam dlaczego Otóż jeszcze moja teściowa obsadziła cały okrągły klomb barwinkiem i rogownicą.Stopniowo je usuwałam sadząc inne rośliny.Ostatnio dosłownie wyszarpałam z klombu ostatnią kępę tych roślin,barwinek był tak mocny,że nie mogłam sobie z nim poradzić.Podobnie było z fiołkami,które były posadzone pod jednym z okien.Chcąc posadzić inne rośliny nieźle się namęczyłam,żeby je usunąć.Nie twierdzę,że te rośliny są nieładne,ale ja już po prostu się do nich zraziłam i posadzenie ich w tych miejscach,w których rosły uważam za porażkę.
A co do sumaka,to sama go przywiozłam i posadziłam kilka lat temu,podoba mi się bardzo,ale co roku muszę go "pilnować",bo wypuszcza mnóstwo młodych pędów z korzeni.Dlatego nigdzie więcej go już nie posadzę
____________________
Maja - Moje roślinki
Sebek 21:10, 30 mar 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
grupa_trzymajaca_grabie napisał(a)

To i dorzucę swoją największą porażkę:
- wysypanie rabat pod sosnami białym grysikiem - nie do wyczyszczenia z igieł i do tego wygląda sztucznie.
- zrobienie trawnika bez siatki na krety.



Dzięki! Teraz mam już pewność, że grysik i żwirek + sosny to zły pomysł.


Bardzo zły - pod tujami też nieźle daje w kość - ale jak się człowiek uprze to wyczyści - mi się udało.
Z moich porażek to jak u większości - kupowanie po jednej sztuce tego co się spodoba, złe przygotowanie terenu pod rabaty, sadzenie do nieodpowiedniej ziemi, pośpiech w zakładaniu trawnika - muszę dosypać ziemi, żeby wyrównać jego poziom.
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies