Sebek oooo plany bogate, dzisiaj chodząc po ogrodzie patrzyłam na żurawki od kątem ich czyszczenia... jak ja tego nie lubię.... a teraz jeszcze raz sobie przypomniałam...

...ale na czyszczenie żurawek jeszcze czas? co nie? będziecie trabic?...ja bym to już robiła ale sama nie wiem... dzisiaj znowu +10 u nas

Ja też poczyściłam, ale tylko te w donicach, w gruncie niech jeszcze siedzą spokojnie i czekają na cieplejsze dni.

Sebek.. tyś tytan pracy ogrodniczej.... ja się powinnam od Ciebie uczyć
Ale masz rację... jesteśmy jak sekta.. ja tam i bez ogrodu będę tu tkwić

Ja bardzo przepraszam, ale jak czyścić żurawki? Ja w zeszłym roku zwyczajnie je ciachnęłam przy gruncie i fajnie odrosły. A tak profesjonalnie to jak to się robi?

Sebuśkam
Nie ma żurawek do czyszczenia... Opuchlaki mi je wyczyściły... A te co zostaly bez liści....

Ja też Was sebuśkam - dziś męczę się z ingliszem, więc może wpadnę później

Tereso - chodziło mi właśnie o wycięcie starych i zniszczonych liści, żeby zrobić miejsce nowym Wyłącznie rośliny w domu czyszczę ściereczką

temat czyszczenia żurawek ubawiłam sie

O to trochę mi ulżyło, bo myślałam, że znowu jakąś gafę ogrodową popełniłam To może jeszcze jedno pytanko, pisałeś, że cały ogród spryskany Promanalem. Czy mam to rozumieć tak dosłownie, ktoś inny pisał na forum, że pryskamy tylko iglaki i rh.

A tak, by the way, to ja ciachnęłam całe żurawki, bo tak było prościej, więc chyba popełniłam tę gafę