A ja mam telewizor, bo ...chrzesniak zaszedł do Finału YCD... i pasowało oglądać.... i jakoś tak już się zostało.. że płacę, ale nie oglądam, po prostu brak czasu .. i nie ma co oglądać.. Jak już to wolę posiedzieć na O... namiastka życia towarzyskiego którego bardzo brakuje...
U mnie na TV to głownie bajki lecą....czasem M. przelatuje to i owo i na przyrodzie się dłużej zatrzymuje........razem lubimy DOMO z plusem......jak budują nowe ekologiczne domy lub remontują stare domy....to widowiskowy program............a ja o 17.25 wciągnęłam się rok temu w Julię i wszyscy ze mną oglądają.(tylko M. się wścieka)... już serial się powoli kończy......a mnie czas do pracy
Nio.. roszczeniowa buziaka odebrała.
Mam nadzieję, że to Wieloszkowe "władza szczerbata" to nie do mnie dentysta prosił o odwiedziny, co prawda, ale żeby zaraz takie pogłoski rozsiewał?... muszę się mu przyjrzeć z bliska.. temu dentyście