Dużo lepiej Tylko tak sie zastanawiam... Jeżeli tam sa drzewa owocowe to jak przy rabatach będiecie do nich podchodzic...

He he... celna uwaga. Małgosiu jesteś bardzo czujna. Rzeczywiście....Wszystko byłoby łatwiejsze gdyby nie te owocowe. Nie wiem już sama

To sa tylko te cztery drzewa owocowe??? A może spróbowac je przenieść? Ale kurcze, nie wiem czy to nie za duże ryzyko....

Przenieść nie ma za bardzo gdzie poza tym rosły jakieś 13 lat. albo wyciąć albo coś wymyśleć- może spłycić jakby nieco te rabaty

Nie mam pojęcia chyba żeby obsadzić tylko pod drzewami

No zrób rabaty od strony domu (chodzi o część po lewej stronie). Od wejście może biec rabata przy ogrodzeniu zahaczając o pierwsze drzewo od dołu.

Może za dużo nie sadź pod drzewami żeby było dojście. W nowym miejscu posadź małe drzewka niskopienne, a te za jakiś czas wytniesz. Miałam ten sam problem. Zresztą do tej pory są owocowe tam gdzie nie chcę, ale ojciec nie da wyciąć, dopiero jak się zestarzeją. Na szczęście jest ich tylko kilka.

A może rabaty nie muszą być aż tak szerokie, żeby nie dało się do drzewa podejść? Może od strony ogrodzenia zostawić ścieżkę? Wyciąć zawsze zdążysz, a na nowe duże drzewa będziesz czekała latami. Pomyśl o tym. Ja mam na małej powierzchni dwa duże drzewa owocowe i na pewno nie będę ich wycinać, za to włączam je w całość. A podejśc nadal się do nich da.

Julia masz piękny ogród ja nie widzę tu niczego czego można by było przyczepić pięknie

I może zobacz sobie zdjęcie pod tym linkiem: http://muratordom.pl/ogrod/rosliny-do-ogrodu/drzewa-i-krzewy-owocowe-jakie-drzewa-i-krzewy-owocowe-posadzic-w-ogrodzie,128_4998.html
Myslę, że powinno pomóc.