Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby i szkodniki cisów, cis - Taxus - misecznik cisowiec

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby i szkodniki cisów, cis - Taxus - misecznik cisowiec

magja_ 09:03, 20 kwi 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Ogrodnik powiedział mi, że się spóźniłam z Promanalem. Podobno niszczy się nim larwy zimujące, a teraz są już samice po tarczkami, które będą składać jaja i mam się przygotować na czerwiec- lipiec kiedy będzie wylęg larw.

Znacie może jakieś dobre sposoby na ten czas - zaatakowany mam jeden niewielki krzew. Mogłabym nawet ręcznie pościągać te gnidy, ale podobno to nic nie daje...

W ubiegłym roku lałam silnym strumieniem wody aż tarczki fruwały - nie pamiętam tylko w jakim terminie. I drugi zaatakowany cis nic nie ma.
____________________
Pszczelarnia 09:11, 20 kwi 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
A jak to wygląda? Danusia, raz robiła oprysk w jednym pielęgnowanym ogrodzie właśnie na niego, pamiętam. Ale wiem, że się nie spieszyła z atakiem.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
magja_ 09:17, 20 kwi 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
ano tak to wygląda

http://majawogrodzie.tvn.pl/67,Misecznik-cisowiec,porada.html

Jak teraz siedzą i podobno nie złożyły jeszcze jaj to nie można ich wyzbierać? Chyba wezmę jakieś pudełko i spróbuję... będę nakłuwać gady szpilką, już mi słabo.... Cis jest mały i nie ma ich znowu dramatycznie dużo....
Musi być jakiś sposób eksterminacji, nie będę czekać aż każda mi złoży 3000 jaj!
____________________
Gardenarium 14:05, 20 kwi 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Weź może myjkę ciśnieniową i potraktuj je, ja bym się rękami nie dotknęła, chyba że w rękawiczkach.

Ale bez żartów to dokładne stadium rozwojowe jest tutaj

http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=455

Ja bym też nie czekała aż larwy rozlazą się po cisach.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
magja_ 16:45, 20 kwi 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Ja z lekkim obrzydzeniem... ale ściągałam Rękawiczki - chyba że lekarskie, bo ogrodowe są za grube. Już przywykłam do różnych różności pojawiających się w oborniku, a larwy opuchlaków chyba są bardziej obrzydliwe.
Wracając do meritum - chyba wszczęłam raban na zapas /na szczęście dla mojego cisa/, to są chyba stare tarczki / w ubiegłym roku był opryskiwany dość regularnie/. Pościągam wszystko i będę obserwować.
Ale zdążyłam się już dowiedzieć - że na tym etapie - kiedy są samice pod tarczkami i nie złożyły jeszcze jaj, a roślina nie jest zbyt duża można opryskać preparatem Actellic. Trzeba tylko później roślinę okryć szczelnie na około godzinę workiem foliowym. Znajomy szkółkarz mi mówił że ten środek działa wg niego lepiej niż promanal wczesną wiosną. Trzeba to jednak zrobić na początku kwietnia i potem powtórzyć w połowie. Od połowy kwietnia pojawiają się nowe jaja i wtedy trzeba czekać na wylęg larw.
____________________
Pszczelarnia 11:50, 21 maj 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Moje duże cisy sadzone w kwietniu są całe w tym paskudztwie. Kupiłam cisy z tym paskudztwem. W panice już opryskałam (na próżno).

W sieci podają różne preparaty: confidor, talstar, mospilan i provado? Czego użyć w czerwcu i co mogę teraz zrobić?



____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
magja_ 13:53, 21 maj 2012


Dołączył: 17 cze 2011
Posty: 788
Teraz Ewo tak jak pisałam wyżej /actellic/, bo teraz siedzą samice pod tarczkami.

Psikanie - od lipca do końca sierpnia, akurat na 2 opryski Mospilanem / działa 3 tyg/ i jakiś jeden inny. I ja tak zrobię.

Ale - w ubiegłym roku lałam wodą - pod ciśnieniem, na gałązki które były oblepione, tarczki schodziły bez większych problemów. Tak mi się wydaje, że w tym właśnie terminie i jestem przekonana że znacznie ograniczyłam populację /choć czytałam że to nic nie daje/, a psiknęłam tylko raz czymś i dwa najbardziej oblepione cisy nie mają NIC...

inny za to dostał, żeby nie było zbyt dobrze....
____________________
Pszczelarnia 15:01, 21 maj 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Actellic i nakryć workami szczelnie na godzinę. Spanikowałam, nigdy jeszcze nie miałam w ogrodzie tylu szkodników na raz na jednym gatunku.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Sebek 08:52, 22 maj 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
U mnie też się pojawiły - pryskałem polysectem, pomogło, ale znów muszę to zrobić, bo zostało trochę, a igieł ubywa
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Pszczelarnia 12:16, 22 maj 2012


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Sebku, do połowy czerwca mamy czas, teraz nic nie da.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies