Madziu

...spóźniona odpowiedź, ale samopoczucie dobre

...zarówno kilka dni temu jak i dziś

....i bierz się za tego kreta, bo on nie odejdzie....
Joasiu

...witaj

...wiem, że Ty nieczasowa, ale to zupełnie zrozumiałe....pamiętam siebie z tamtego okresu...ostra jazda bez trzymanki....nieraz z dzieckiem na rękach robiłam "inspekcje" na budowie

....całe szczęście że budowa blisko była

....szkoda, ze na tamtym etapie nie pomyślałam ogrodzie....teraz byłoby lżej

....ale za to całe szczęście, że bezmyślnie nie sadziłam roślin....prócz tuj
Ewuś

...czas w domu w ogóle się dłuży....wręcz powiedziałabym, że czas ucieka przez palce

...boję się troszkę powrotu do pracy, ale kiedyś trzeba

....myślę że niezapominajki w tym kwadraciku u Ciebie fajnie

...chyba lepiej niż lawenda.....są delikatniejsze i łatwiej można kontrolować

...tak mi się wydaje
Aniu

...właśnie czytałam że zamówiłaś tulipki

....powiem szczerze, że sama się zastanawiam czemu jeszcze tej inspiracji nie zmałpowałam

...może w przyszłym sezonie

...póki co będę u Was podglądała
Anulka

...awatara zmieniłaś

...prawdziwy aniołek z Ciebie

...cieszę się ze domek przypadł do gustu
Kasiu

...dziękuję za odwiedzinki i pozdrowienia

...buziaczki
____________________
beata -
Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."