Gdzie jesteś » Forum » Ekologiczna uprawa ogrodu » Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii)

Pokaż wątki Pokaż posty

Naturalne zwalczanie szkodników (bez chemii)

jozefinkaz 23:28, 23 maj 2015


Dołączył: 24 paź 2013
Posty: 19
Witam!
Czy na takie choroby jak szara plesn jest ekologiczna metoda zwalczania czy trzeba od razu z grubej rury chemia?
Bo chyba jablon ktora mam w ogrodzie to ma.
Fachowcem nie jestem, ale jak poszperalam w necie to mniej wiecej tak to wyglada.
____________________
waldek727 00:35, 24 maj 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
jozefinkaz napisał(a)
Witam!
Czy na takie choroby jak szara plesn jest ekologiczna metoda zwalczania czy trzeba od razu z grubej rury chemia?

Niestety do zwalczania chorobotwórczych patogenów w stanie gdy roślina jest już całkowicie zainfekowana nie ma, nie było i nie będzie żadnych ,,ekologicznych" metod.
Niekonwencjonalna uprawa ogrodu wykorzystująca biopreparaty polega na zapobieganiu infekcji, a nie na leczeniu chorej roślinności. Myśląc wcześniej o tym, że w trakcie sezonu wegetacyjnego rośliny w naszych ogrodach będą narażone w znacznej mierze na atak patogenicznych grzybów, bakterii, wirusów a także szkodliwych owadów już od wczesnej wiosny wprowadzamy w ich środowisko pożyteczne organizmy (niepatogenne) które będą chroniły nasze rośliny przed czynnikami chorobotwórczymi. Podstawowym tego typu biopreparatem zawierającym całą gamę pożytecznych mikroorganizmów jest skoncentrowany wyciąg z kompostu ANHK znany również pod nazwą compost tea.
Jeżeli Józefino nie posiadasz w swoim ogrodzie bogatego, dojrzałego kompostu to w handlu znajduje się preparat z pożytecznym grzybem który również we wczesnym stadium choroby potrafi zdobyć przewagę terytorialną nad Botrytis cinerea. Tym sposobem możesz zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się szarej pleśni na roślinach i owocach. Porażone już części roślin koniecznie należy usunąć i spalić.
Biopreparat występuje pod nazwą Polyversum WP.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Kasiek 00:53, 24 maj 2015


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
Alez oczywiscie ze jest. Byl jest i bedzie. To zwykly proszek do pieczenia, pisalam o tym juz wielokrotnie.
____________________
Bawarka
waldek727 02:25, 24 maj 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Nie, nie Kasiu.
Nie było, nie ma i nie będzie.
Natura niczego nowego już nie wymyśli.
Miała na to miliardy lat.
NaHCO3 lub NH4HCO3 są to nieorganiczne związki chemiczne z grupy wodorowęglanów.
Owszem, są to chemikalia podobnie jak i miedzian dopuszczone do zastosowania w ekoogrodnictwie, jednakże z naturalnymi biopreparatami nie mają nic wspólnego.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
jozefinkaz 09:53, 24 maj 2015


Dołączył: 24 paź 2013
Posty: 19
Kurcze, szkoda mi tego drzewa, bo za poprzedniego wlasciciela dawalo podobno swietne jablka.
Potem dom stal opuszczony 10 lat, wiec caly ogrodek jest mocno zaniedbany.
No nic to, bede szukac jakis srodkow w niemczech, bo tu mieszkam teraz.
Jedna jablonke wycielismy taraz po wprowadzeniu sie, a ta miala isc pod noz, ale postanowilam pobawic sie w lekarza i ja uratowac.
Do tego ktos ja posadzil, a raczej upchnal, miedzy dwiema ogromnymi choinkami.
Zrobie pozniej zdjecia tych dziwnych lisci, a jak beda jablka to im tez zrobie fotki i wrzce, bo moze sie jeszcze okazac ze to cos innego

Dziekuje za odpowiedz
____________________
Kasiek 21:31, 24 maj 2015


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
Waldek mylisz sie, ale dyskutowac z Toba nie bede. Nie pociagne tematu, nie moj poziom.
____________________
Bawarka
miss_house 22:19, 24 maj 2015

Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 72
Faaajny wątek! Zaznaczam.

A przy okazji - Kasiek, czy możesz podać jak wykorzystać proszek do pieczenia w walce z szarą pleśnią?

I czy macie pomysł jak "zawalczyć" z miodówkę bukszpanową bez chemicznej artylerii?
____________________
Kasiek 23:04, 24 maj 2015


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14762
miss_house napisał(a)
Faaajny wątek! Zaznaczam.

A przy okazji - Kasiek, czy możesz podać jak wykorzystać proszek do pieczenia w walce z szarą pleśnią?

I czy macie pomysł jak "zawalczyć" z miodówkę bukszpanową bez chemicznej artylerii?


Oczywiscie, z tego przepisu korzystalam w tamtym roku i proszkiem do pieczenia ratowalam roze Eden 85 i magnolie. Z pozytywnym rezultatem. Rowniez z tego przepisu korzystalo kilka osob z Ogrodowiska.
Torebeczke proszku do pieczenia rozpuscic w pol litra letniej wody,( w miare potrzeby zwiekszamy ilosc) spryskiwac rosline dokladnie, od gory i dolu przez 3 dni, wieczorem. Oczywiscie nie czekamy az plesn zaatakuje nam doszczetnie rosline, stosujemy przy pierwszych oznakach. Wtedy skutkuje.

Gdzies mi sie kolacze uzycie dodatkowo soda oczyszczonej, ale nie pamietam dokladnie ilosci, musialabym poszukac ....

Powodzenia w walce zycze
____________________
Bawarka
miss_house 23:17, 24 maj 2015

Dołączył: 22 mar 2013
Posty: 72
Kasiek napisał(a)



Powodzenia w walce zycze


Dziękuję bardzo Kasiek za szybką reakcję...
W mojej ocenie w walce z problemami ogrodowymi trzeba być gotowym na wojny błyskawiczne, żeby nie doszło do przegięcia (zanim natura we właściwy sposób wyśrodkuje), choć co do zasady podzielam zdanie, że lepiej mieć równowagę w ogrodzie i pozwalam działać naturze...
____________________
aga55 23:18, 24 maj 2015


Dołączył: 06 maj 2015
Posty: 162
Kasiek, przecież proszek do pieczenia to soda z dodatkiem mąki
____________________
Pozdrawiam z lasu :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies