Gdzie jesteś » Forum » Ekologiczna uprawa ogrodu » Naturalne nawozy do ekologicznego ogrodu

Pokaż wątki Pokaż posty

Naturalne nawozy do ekologicznego ogrodu

Sonka 08:18, 12 kwi 2016


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2230
Pozostała mi z ubiegłego roku gnojówka z pokrzyw, wyglada dobrze i dobrze śmierdzi, cały czas była w zamkniętej beczce. Czy mogę ją zastosować do podlania roślin w ogrodzie?
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Mazan 08:40, 12 kwi 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Sonka

Możesz podlać, ale dawkę dostosuj do roślin.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Sonka 09:26, 12 kwi 2016


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2230
Mazan napisał(a)
Sonka

Możesz podlać, ale dawkę dostosuj do roślin.


Pozdrawiam


Dziękuję.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
makkasia 00:37, 28 maj 2016


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7877
Chciałabym dowiedzieć się jakie gnojówki i inne nawozy naturalne można stosować pod kwasolubne chodzi dokładnie o rododendrony i borówkę wysoką.
Dokładnie chodzi mi o rośliny starsze rosnące już wiele ;at na tym samym miejscu do tej pory bez chloroz w tym roku widzę u niektórych zmiany na młodych liściach. Jak można temu zaradzić ? W miarę możliwości proszę o spis czym i jak często, i w jakich terminach stosować.
Pozdrawiam
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
Konieczki 14:36, 03 cze 2016


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Mazan

A na werticilioze wiśni nie ma lekarstwa? Przesadzałam dwie sztuki i mi zamierają gałązki na jednej, sukcesywnie gałazka po gałązce- ale reszta (tych jeszcze niezarażonych) żje i ma się dobrze. Zrobiłam oprysk HT, podlałam gnojówką z pokrzyw, skrzypu (w odstępach tak 3tygodniowych).

____________________
Zielonym do góry... :)
Mazan 15:56, 03 cze 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Konieczki

Werticilioza to choroba odglebowa. Żeby upewnić się trzeba zobaczyć przekrój poprzeczny gałęzi - czy są widoczne pierścienie lub promieniście ułożone punkciki. Grzybnia rozrastając się zatyka wiązki naczyniowe szczególnie na połączeniu liść gałązka. Zwalczać można odkażając glebę, gdyż górna część jest oddzielona od strumienia transpiracyjnego, czyli nie dopływa sok stąd więdnięcie górnych fragmentów drzewa.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Konieczki 16:08, 03 cze 2016


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Wiesz ja wczoraj nawet przecięłam moją gałązkę, ale nie miałam mikroskopu aby coś wypatrzeć mam mikroskopijne gałązki
A jest jakaś możliwość uleczenia? Dla mnie troszkę dziwne bo ja ją przesuwałam o 1m, obok wczesniej rosła brzoza ale została wyciachana łącznie z korzeniem. Żal by było..nawet nie chce myśleć ile się wysłucham...
____________________
Zielonym do góry... :)
Konieczki 16:09, 03 cze 2016


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Mam ochotę wypróbować wodę utlenioną (dziś u Katiax wyczytałam - nic jeszcze nie wiem na ten temat - ale może poszperam)
____________________
Zielonym do góry... :)
Mazan 16:24, 03 cze 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Konieczki

Jeśli chcesz - próbuj. Pamiętaj jednak, że drewno jest tkanką martwą i nie przewodzi cieczy poprzecznie tylko wiązkami przewodzącymi. Dlatego grzyb jest przenoszony wraz z sokiem na dalsze odległości, a zatrzymuje się w miejscu przewężenia i rozrasta stąd takie dość charakterystyczne objawy więdnięcia "od góry". Dolne i środkowe partie są zielone.
Innym problemem jest działanie H2O2. To działanie powierzchniowe, nie przenika przez korę do floemu tylko odkaża powierzchnię.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Pszczelarnia 16:37, 03 cze 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Konieczki napisał(a)
Mazan

A na werticilioze wiśni nie ma lekarstwa? Przesadzałam dwie sztuki i mi zamierają gałązki na jednej, sukcesywnie gałazka po gałązce- ale reszta (tych jeszcze niezarażonych) żje i ma się dobrze. Zrobiłam oprysk HT, podlałam gnojówką z pokrzyw, skrzypu (w odstępach tak 3tygodniowych).



Z wiśniami jest kłopot. 3 lata temu w mojej okolicy padło wiele wiśni. Mi też 2 padły.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies