Wpadłam się przywitać ,, dostrzegłam twoja obecność więc jestem . Dzisiaj jestem wyspana jak nigdy a dzień był cieplutki no i oczywiście od rana w ogrodzie byłam .Goniłam kota aby chociaż na dwie godz opuścił moja działkę he,he Chodzi mi po parapetach zagląda w okna i drażni moją Moli Jej tak serducho wali ,,dostaje choroby nerwowej kiedy go widzi .,a on skubaniec z jednego okna na drugie i taras gania .Wyczaiłam go ,mieszka pod moim domkiem drewnianym .Boję się wypuszczać Moli bez smyczy aby jej oczu nie wydrapał Ona go wszędzie znajdzie a spotkanie nieprzewidywalne .Karmię go od dawna ale nie wiedziałam że jego Wystawiałam jedzenie dla innej kotki która mnie odwiedza nocą aby sobie mogła pojeśc .Teraz mam stałego bywalca he,he to chyba kotka bo jest drobna a koty są dużo masywniejsze Aby patrzeć jak mi małe przyniesie .Mnie by nie przeszkadzały tylko mam psa który pogoni wszystko że swojej zagrody .Zobaczymy jak się kocia sprawa potoczy.Ocieplałam dzisiaj studnię i założyłam plandeki na boki tarasu To ochrona przed śniegiem i deszczem moich białych barierek Plandeki są wodoodporne też białe i ładne .Teraz może padać Cały czas szukam roślin na swój ogród .Najbardziej lubię zimno zielone Do wiosny muszę przygotować sporo gatunków na dwie olbrzymie rabaty Jedna w przed ogródku będzie dwupoziomowa na tle sosny ,,bo to róg ogrodzenia ale całkiem spory .Druga przy tarasie .Pewnie więcej zrobię ale na razie skupie się na tych dwóch.Widziałam dzisiaj śliczny berberys kolumnowy ,nawet nie wiedziałam że takie są,, niskie karłowate tez widziałam byłam zauroczna ich barwą i kształtem Pomyślałam nawet aby zrobić z niego obwódkę tej dużej rabaty .ale to tylko myśl .Byłaś dzisiaj w swoim ogrodzie Akanto? Jutro tez ma być pięknie wykorzystamy to prawda

Jak się cieszę Danusiu,że troszkę sobie odpoczęłaś ja natomiast zbytnio się nocą zasiedziałam.Ale Ladny dzień i mnie wyciągnął do ogrodu.Zostało mi trochę roślin do posadzenia wiosną bo jeszcze dobrze się nie ukorzeniły więc je zakopałam w doniczkach.Zebrałam mnóstwo liści spod orzecha /to w miejskim ogródku//.A potem obiad i wyfrunęłam sama a właściwie z Promise na działeczkę.Pracowałam niezbyt długo ale przed zmierzchem zdążyłam dosadzić kilka bukszpaników w reorganizowanej rabatce różanej i przesadzić sporą już magnolię bliżej wjazdu aby była bardziej widoczna z drogi.Zebrałam też wielkie liście spod Surmi i już zaczęło się ściemniać więc wyjechałam do domu.Danusiu i znowu przez dobre serce masz problem z kotem i Moli.Okazuje się,że ona jest strasznie terytorialna tz.uważa się za absolutnie jedyną właścicielką terenu do pilnowania.I w laśnie tą cechą może sobie napykać biedy a przez to i Tobie oczywiście.To trudny proces nauczyć takiego pieska tolerancji ale możliwy.Ja też mam dochodzącego dzikiego kotka ale Promise tylko go wącha i zaczepia do zabawy.Poprzednia suka też była strasznie terytorialna więc też nigdy nie miałam spokoju,ciągle czuwałam.A teraz jestem szczęśliwa ,labki są cudownie przyjazne dla wszystkich i niezwykle mądre.Kiedy przed nią kładę smycz ona już nie ruszy się z miejsca,trochę popiskuje abym ją zwolniła z wykonania polecenia ale leży pokornie.
Zadbałaś o swoje nowe balustradki,faktycznie szkoda aby szybko się podniszczyły.
Ja też wyłączyłam wodę na działeczce,poskładałam węże i myślę o ostatnim koszeniu.
Berberys kolumnowy mam tylko jeden , dwie złote kuleczki i jedną purpurową.Podobają mi się.Oczywiście to dobry pomysł,mogą być na obwódkę i w innych kombinacjach.
Jutro będzie głównie spacerek z Agusią po ogrodzie,bo już dość dawno tam ze mną nie była.Sporo dosadziłam więc jak teraz na to patrzę to tylko myślę czy będzie tak jak to sobie wyobraziłam w tym wielkim pośpiechu sadzenia.Danusiu popstrykaj zdjęcia tych miejsc na planowane nasadzenia to będziemy zimą kombinować.

Akanto, zwiedziłam Twój pięknie naturalistyczny ogród, wolę go jednak bez dodatków śniegowych, u siebie zresztą też

viva napisał(a)

Akanto, zwiedziłam Twój pięknie naturalistyczny ogród, wolę go jednak bez dodatków śniegowych, u siebie zresztą też

Viva ! Dziękuję za odwiedzinki ! Już tęskinimy za wiosna prawda? Pada i pada ,dobrze że woda się leje to uzupełni jej braki ale pracuje się ciężko.Dziś mimo,że moczyło podcięłam wielkie jałowce /wznoszące się /od dołu ,będę miała na okrycie.Zabezpieczę Rh. i róże.Mam jeszcze kilka większych roślin do przesadzenia ,może pogoda pozwoli.Oby jak najdłużej bez mrozu !!!! Pozdrawiam serdecznie.

Ulubiony filmik na jesienne wieczory.Wspomnienie wiosny.
http://www.youtube.com/watch?v=s1_5mBljNIQ

I dla miłośników host
.
http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=_4iTxvaDFdQ&feature=endscreen

http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=i-Qorh0wGjY&NR=1

http://www.youtube.com/watch?v=ttGabwKJlrY&feature=relmfu

http://www.youtube.com/watch?v=YnfUyTQjUGs&feature=relmfu


http://www.youtube.com/watch?v=i-Qorh0wGjY&feature=related


http://www.youtube.com/watch?v=ql9nJYpZ8v0&feature=relmfu

http://www.youtube.com/watch?v=x3zT1mJE0W0&feature=relmfu

Dodatkową ozdobą mojego ogrodu traw są dzikie róże.Tak też do ok.dziesiątki doszła jeszcze dziś zakupiona Rosa glauca/sina/.Spodobała mi się ze względu na wyjątkowo sine ulistnienie i całkowitą mrozoodporność.Jej owoce mają właściwości lecznicze no i jest to świetne jedzonko dla ptaszków.Polecam.

Wczesną jesienią robiłam przegląd mojego miniaturyzowanego sadku.Wycięłam zestarzałą wiśnię i śliwę.Na ich miejsce a właściwie w inny dołek posadzę dwie jabłonie Pinova.Mam z tej odmiany jedną już wiele lat.Jest świetna do kształtowania w dużą kulę a nawet na superwrzeciono.Ładnie się rozgałęzia.Owocuje obficie.Ma smaczne owoce, podobne do Delicjusa /jest jego krzyżówką/.Dobrze się przechowują nawet kilka miesięcy.Polecam też do małych ogrodów.

Skoro tak zachwalasz Akanto to zamówię tę jabłonkę Już wiem gdzie ,,dołożę jeszcze antonówkę i pigwę .Co to znaczy zapylacze ? czy muszę też kupić inne jabłonki aby ta twoja miała owoce? mam jeszcze jedno pytanie Czy dzika róża nie jest zbyt ekspansywna i czy może rosnąc w półcieniu .?

Link do jabłuszek http://www.szkolkarstwoagro.pl/oferta/8 oczywiście wiosną

dajana napisał(a)

Skoro tak zachwalasz Akanto to zamówię tę jabłonkę Już wiem gdzie ,,dołożę jeszcze antonówkę i pigwę .Co to znaczy zapylacze ? czy muszę też kupić inne jabłonki aby ta twoja miała owoce? mam jeszcze jedno pytanie Czy dzika róża nie jest zbyt ekspansywna i czy może rosnąc w półcieniu .?

Link do jabłuszek http://www.szkolkarstwoagro.pl/oferta/8 oczywiście wiosną

Popatrz jeszcze tutaj.
http://www.drzewa.com.pl/861-jablon-pinova.html