Anusia, u mnie lawendy jakoś nie chcą się rozsiewać. Natomiast wczoraj przy pieleniu znalazłam siewkę serduszki okazałej w miejscu, w którym nijak bym się jej nie spodziewała.
Busz robi się bardzo szybko, jego największą zaletą jest to że trudno przebić się chwastom. Więc im bardziej zarośniemy, tym lepiej dla nas

Mniej roboty przy pieleniu.
Iwona, trawnik w tym roku już mnie cieszy, ale kilka pierwszych sezonów było okropnych. Zółto - zielone plamy, nierówny kolor i wzrost. O trawniku po suszy nawet nie wspomnę. Minus aktualnej pogody: trzeba częściej kosić i więcej jest masy uzyskanej po skoszeniu. Niedługo będę mieć kompostownik wypełniony po brzegi. Nie tylko skoszoną trawą.
Ewa, w tym roku jak na razie nie ma większych problemów w z chorobami. I oby tak dalej było. Nawet mszyce w odwrocie.
Kasiu, najpierw głowa boli bo jest za rzadko i za pusto. Potem robi się inny problem (niewiarygodnie szybko) bo wszystkiego jest za dużo.
Beata, tawułki w rzeczywistości są nieco ciemniejsze, nie umiem ich sfotografować. Szkoda że tak krótko kwitną. Pogoda bardzo zmienna. Każdego dnia pada, dzisiaj już kilkakrotnie. Mam nadzieję że twój trawnik już bezpieczny.
Twój sposób na spędzenie wolnego czasu przy takiej pogodzie całkiem fajny.
Haniu, miło mi że moje rabatki należą do twoich ulubionych. Życzę dobrej pogody na jutro i udanej wyprawy na działkę.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny