Dziewczyny, kuklik kupiłam jako NN, nie jestem pewna czy kolor jest taki w rzeczywistości. Może być nieco żywszy, bo mój aparat jest zwolennikiem pastelowych kolorów

. Miałam wcześniej gatunek podstawowy, wściekły pomarańcz. Ale jakoś mnie nie zachwycał. Dopiero kuklikowa wstęga u Vivy zrobiła na mnie wrażenie.
Chętnych/ chętne na kuklika zapisuję w pamięci i czekamy do wiosny.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny