Widoki ogólne i szczegóły podziwiam. A glebę już suchą masz.

Obejrzałam wiosnę u Ciebie. Wszystko dorodne, piękne. Kuklik ma ciekawy kolor.

Agnieszko, kuklik jest półpelny.

Zbyszku, dobrze widzisz. Sucho już się zrobiło, trzeba podlewać.

Marzena, dziękuję. Mogłoby być jednak lepiej.

Do startu szykuje się rozanecznik Bluretia

Przepiękny kuklik. Pozdrawiam

Kuklik fajny, nie bije tak po oczach jak wyjściowa odmiana wściekle pomarańczowa.
Podoba mi się też marzanka wonna. Ostatnio u Magnolii widziałam piękny rozległy dywan. Bardzo mocno się rozrasta. W zeszłym roku posadziłam dwie mikre sadzonki. Czekam na rozrośnięcie i wypełnienie pustych przestrzeni.

Marzanka podobna do leśnej roślinki...widzę zadbany,piękny ogródek,wszystko pięknie rośnie...

Joku napisał(a)

I to by było tyle na dzisiaj.

Jolu wczoraj zastanawiałam się od kogo mam ten jasnoróżowy, ciemniejszy kupiłam w Oliwie... i pamięć wróciła jak tu zajrzałam To dzięki Tobie mam ten kolorek, dziękuję Ci raz jeszcze

Jakoś do kuklików nie mogę się przekonać, U Ciebie je lubię, a u siebie jakoś nie. Ale tak to już jest z gustami.

Marzanka chyba przywędrowała z lasów. Ze szkoły pamiętam że to roślina pod ochroną. Moją kupiłam - to tak dla usprawiedliwienia .

Aniu, cieszę się że kuklik rośnie. Zresztą u ciebie, doświadczonej ogrodniczki rośnie wszystko.

Haniu, masz rację. Ja też nie wszystkie rośliny lubię. A niektóre mnie nie lubią.