Kilka Waszych wpisów wyrwało mnie z zimowego snu

. Dziękuję, Dziewczyny

.
Mirka, nareperowane bioderko powoli wraca do normalności, ale ciągnie go w dół to czekające na remont

. Patrząc na zapyziały po zimie ogród zastanawiam się czy dam radę doprowadzić go do porządku. Okaże się w najbliższych tygodniach.
Haniu, śniegi u mnie stopniały, zresztą nie było ich zbyt dużo. Dzisiaj pada deszcz, zgodnie z prognozą. Spacer z ogoniastym zaliczony, teraz odsypia na kanapie podparłszy się poduszką

.
Ewa, dziękuję za życzenia. I nawzajem.
Melduję że w ogrodzie nic nie zrobione, pojawiają się pierwsze kwiatki
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta -
Ogród z przeszłością (+)
Wizytówka (+)
Znowu na wsi - aktualny