Jolu, jak tam Twoja kwitnąca wiosna? Te ostatnie dni takie słoneczne, to od razu wszystko ruszyło z kwitnieniem i roślinki na wyścigi pokazują swoją urodę...

U mnie na okrasę były 2 dni wymarzone wiosenne, teraz znowu chmury i strasz nocny przymrozek. Co prawda w plusie 2, ale potrafi taki zamróz w połączeniu z zimnym wiatrem szkód narobić.

Moja magnolia rdzy dostała, i mimo, że wpasowała sie w rdzawe trendy, wolałabym ją widzieć w naturalnym kolorze. Widocznie odczuwalna temperatura była niższa.

Miłego, słonecznego, Jolu.

Eliso, robi się kolorowo, kwitną cebulowe, pierwiosnki, magnolia, wrzośce. Pracy dużo, ale powoli do przodu. Dokumentacji brak - zepsuł się aparat, trzeba oddać do naprawy. Wczoraj coś się stało z przedłużaczem ogrodowym - nie działa. Do tego awaria pieca, ale to działka eMa. Jednym słowem czarna seria .
Wczoraj w końcu udało mi się przyciąć część drzewek w tym dużego cypryśnika. Reszty cięcia nie udało się zrobić z powodu buntu kabla.

Haniu za życzenia dziękuję. Pogoda się niestety popsuła ale trochę pada więc jej wybaczę . Wiatr się zerwał - psina się boi. Przymrozek był wczoraj w nocy ale magnolia póki co ocalała. Twoje postępy prac działkowych śledzę na bieżąco ale nic nie piszę. Magnolii szkoda.

Jolu, magnolia cała nie zmarzła, trochę płatki kolor zmieniły i do od wietrznej strony tylko. Część kwitnie i cieszy. Tyle dam radę przeboleć. W ub. roku, zmarzły wszystkie zawiązki kwiatowe, nawet te z futerkiem. Wtedy był żal, dziś z humorem do tego podchodzę. Są inne zmartwienia niż rdza na kwiatkach.

Właśnie do Ciebie jakieś gnomy zawitały i Tobie kable pomieszały To większy kłopot.
Ale masz speca pod ręką, to usterki polikwidujke.
Powodzenia w ogrodowej pogodzie,

Joku napisał(a)

Eliso, robi się kolorowo, kwitną cebulowe, pierwiosnki, magnolia, wrzośce. Pracy dużo, ale powoli do przodu. Dokumentacji brak - zepsuł się aparat, trzeba oddać do naprawy. Wczoraj coś się stało z przedłużaczem ogrodowym - nie działa. Do tego awaria pieca, ale to działka eMa. Jednym słowem czarna seria .
Wczoraj w końcu udało mi się przyciąć część drzewek w tym dużego cypryśnika. Reszty cięcia nie udało się zrobić z powodu buntu kabla.

Haniu za życzenia dziękuję. Pogoda się niestety popsuła ale trochę pada więc jej wybaczę . Wiatr się zerwał - psina się boi. Przymrozek był wczoraj w nocy ale magnolia póki co ocalała. Twoje postępy prac działkowych śledzę na bieżąco ale nic nie piszę. Magnolii szkoda.

Jolu współczuję wszystkich awarii...znam ten ból, bo kiedyś też miałam taki festiwal zepsutych rzeczy, ale lista była znacznie dłuższa...powoli wszystko wróci do normy...

Jolu, znam takie czarne serie, mina i one, ot samo życie. Tak czy siak, na pewno wiele kwitnie, dużo zrobiłaś i jeszcze mnie obdarowałaś, dziękuję i dobrej pogody

Dziewczyny, dziękuję za podtrzymanie na duchu. Aparat zawieziony do naprawy, spec do pieca będzie pojutrze (na szczęście piec chodzi więc nie marzniemy), pozostaje sprawa kabla. Nie jest najgorzej, miewałam gorsze "czarne serie". Albo z wiekiem podejście do trudności mi się zmieniło.

Irenko niech rosną .

W ogrodzie prawie nic ostatnio nie robiłam z powodu pogody. Denerwuje już mnie to nieróbstwo bo chciałabym uporać się w końcu z wiosennymi porządkami. Miejsce pod sosną powoli się klaruje, część materiału zgromadziłam, pozostaje jakoś miejsce "ogarnąć".

Aktualna wiosna - zdjęcia robione komórką

Jolu, każdego z nas ta pogoda doprowadza do frustracji
Ja też nie mam ogarniętego całego ogrodu. W czwartek dopiero uporałam się z warzywnikiem. Do zimy chyba zdążę ogarnąć

W moim warzywniku na razie rośnie cebula szalotka i groszek cukrowy.

Po niedzieli muszę wysiać nasiona cukinii i dyń, na rozsadę. Akurat 3 tygodnie im wystarczy. A do gruntu fasola szparag i fasola tyczna.. MOże rządek ogórka.

Pietruszkę i koper wsieję między kwiaty. Zawsze coś wykiełkuje.

Jolu, pięknie masz w ogrodzie, szczególnie podziwiam magnolię. Moja już kończy kwitnienie. Wczorajszy wiatr stargał większść płatków.

Jolu jak przyjdzie wreszcie ciepełko to ogród ogarniesz raz dwa. Najważniejsze zdrówko jest. Wychodzimy tylko zrobić fotki ogrodowi, do sklepu i na szczepienie he he he. Pozdrowienia niedzielne.