Jola tylko rodek spełni Twoje wymagania Da przesłonę cały rok

Może trzmielina pnąca w odmianie 'Coloratus'? Po świętach pokażę jak wygląda u mnie. Mam sporo sadzonek, gdybyś się zdecydowała. Jeśli od strony sąsiada jest trochę światła, to powinna się ładnie wybarwiać jesienią, no i owoce
Jest zimozielona w łagodniejszym klimacie.
Ciekawa jestem czy uporządkowałaś już ogród?
A ja byłam na pierwszym szółkingu, od kilku lat szukam wawrzynka o białych kwiatach.
Kupiłam w pierwszym ogrodniczym, zgarnęłam wszystkie pięć doniczek! To się nazywa mieć szczęście.
Nie przemęczaj się w ogrodzie

Chyba wiem co to za trzmielina. Wpadła mi w oko jakaś odmiana pnąca się po słupie oświetleniowym na osiedlu. Najpierw jako ładnie kwitnące pnącze a potem jego różowawe owoce. Jak ją pierwszy raz zobaczyłam nie mogłam oczu oderwać. Poproszę sadzonki, chętnie skorzystam. Trochę słońca w tym miejscu powinno być.
Gratuluję upolowania wawrzynka, tym bardziej że marzenie o nim było .
W ogrodzie posuwam się powoli, mam wrażenie że jakoś wolno mi idzie. Ale w międzyczasie wymalowałam łazienkę więc jestem usprawiedliwona .

Jolu, to dlatego, że wiosna się spóźniła, i ja się nie sprawiedliwiam, bo to nie od nas zależało, kiedy można było wejśc na grządki.
Teraz znowu przystanęłam z robotą z uwagi na świąteczny czas. POwoli coś się zrobi przy kazdej wizycie.A jak przyjdzie ciepło, to leżeć będę na kocyku i nóżki ćwiczyć.


Spokojnytch świąt życzę, chociaz bedą bez wielkich emocji, ale za to z satysfakcją.

Mam podobne podejście jak ty. Jak mi się chce i jest pogoda to popracuję a jak okoliczności niesprzyjające albo leń w natarciu to odpuszczam. Chociaż chciałabym już ze spokojem na leżaku zalegnąć .

Tobie i wszystkim zaglądającym życzę udanych Świąt.

Zdrowych i słonecznych Świąt życzę

Jolu sprawdziłam w googlach i ta roślina biało kwitnąca, to rzeczywiście wawrzynek, bo zgadzają się i liście, które miał jesienią.
Cieszę się, że mam tę roślinę (od sąsiada, któremu nie chciało się sadzić), bo nazwa jest mi szczególnie bliska memu sercu... Dużo zdrowia i spokojnych świąt.

Basiu, Eliso odwzajemniam życzenia.
Ciekawa jestem czy twój wawrzynek pachnie, bo różowe ponoć mają pachnące kwiaty. A owoce są trujące.

Nie wiem czy pachnie, ale sprawdzę. Najważniejsze że rośnie w moim ogrodzie...bo już kiedyś chciałam kupić wawrzynka, ale nie było w moim ogrodniczym...chciałam, chociaż nie wiedziałam jak wygląda. A tu niespodziewanie okazał się tym poszukiwanym...

Tylko uważaj - on jest trujący (chyba tylko owoce). Dorośli raczej nie zjedzą ale dzieciom może taki pomysł przyjść do głowy.