Róża i pszczółka



Na koniec pochwalę się ukończonym placykiem gospodarczym nr 2 za szopką. Arcydzieło sztuki brukarskiej to nie jest ale w końcu jest porządek i sporo miejsca do wykorzystania. Nawet 50 cm kw. wolnej przestrzeni do obsadzenia . Wykorzystałam wszystkie poniewierające się kostki brukowe, nawet stare cegły przytargane z poprzedniego poniemieckiego domu.

Cegły trochę krzywo leżą, ale liczę na to że rośliny zakryją niedociągnięcia . Szopka dopomina się malowania, trzeba zabrać się za to w przyszłym roku.
Koniec.

Joku napisał(a)

Ale u Ciebie dużo się dzieje Aster już tak ładnie kwitnie no cymlameny to wiadomo, piękne no i ten wilczomlecz też bardzo ładny, taki dorodny, też mam takiego, tylko ten mój taki bardziej wybujały do góry i przez to chyba trochę taki rzadki. Ale to zdjęcie z owocami róży najbardziej mi się podoba, bardzo ładne

Kordina, też lubię kolor fioletowy i niebieski - ten aster ma błękitny kolor, aparat przekłamuje nieco.

Basiu mój wilczomlecz ma dużo słońca, to wystawa południowa. Chyba mu pasuje. Nie wiem jak z nim będzie w przyszłym sezonie, bo mam odmianę o bordowych liściach i kilka krzaczków już mi padło. A takie ładne są. Tych czerwonolistnych trochę mi się nasiało, na razie to drobinki.

Ja tego mojego nasionka zostawiłam, ciekawe czy się rozsieje

Jola, bardzo przyjemny spacer po Twoim ogrodzie mi zafundowałaś przed snem
A uporządkowany mordor - pierwsza klasa

Aster fioletowy króluje na rabatach a ceglasta ścieżka w kąciku roboczym
Stara cegła na swój niepowtarzalny urok.

Basiu, u mnie wysiały się bodajże w drugim roku uprawy. Wcześniej może też były ale ich nie zauważyłam. Albo za szybko przycięłam przekwitnięte kwiatostany.

Dagmaro Magaro cieszy mnie niezmiennie twoja obecność. Uporządkowany Mordor - nie mogę uwierzyć że to się stało .

Rysko lubię cegłę, podobają mi się dróżki wyłożone cegłą, ceglane domy. U mnie to nie bardzo pasuje bo dom z innej epoki. Pozwoliłam sobie na taki mały akcent w mało widocznym zakątku, przy okazji uskuteczniłam recykling .

Jolu, po tej dawce pięknych fotek mam wrażenie, że Twój ogród rozrósł się do dość sporych rozmiarów... Fajnie było pospacerować i delektować się wszystkimi ciekawymi zakątkami, na dodatek wspaniale opowiedzianymi, co i gdzie rośnie.. Zakątek brukowy bardzo fajny również i chwała Ci za recykling, bo warto wykorzystywać wszystko w ogrodzie...Pozdrawiam

Rumianko ogród rośnie - ale w górę , wszystko pnie się do nieba .