Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Znowu na wsi

Pokaż wątki Pokaż posty

Znowu na wsi

vita 20:56, 05 kwi 2024


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4130
Miejscowi nie lubią Renku? A dla mnie to była taka frajda Może i drogo i tłoczno, ale zawsze można coś upolować, pogapić się, poczuć tę zieloną adrenalinę
Ja straciłam kilka róż po tej zimie, nie żałuję.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Joku 21:01, 05 kwi 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12186
No to spora grupka nas się zebrała, nieśmiałych . A mogłam kilka kępek przylaszczek uratować.
Do zera nie musiałam ściąć żadnej róży podobnie jak Bożena i Mirka. U Ewy podobnie. Chyba nadmorski klimat dobrze wpływa na nasze róże.
Moja Burgundy w donicy też ok. Powinnam przesadzić ale nie wiem czy zdążę. Dzisiaj byłam w Obi, szukałam ziemi do róż ale nie było. Boje się tej roboty, chyba ciężko będzie.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Joku 21:08, 05 kwi 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12186
Vita, no nie wiem czy nie lubią biorąc pod uwagę tłumy jakie na Renku się pojawiają. Ja też jak tam jadę to z myślą że a nuż coś ciekawego upoluję, właśnie o tę zieloną adrenalinę mi chodzi . Takie popularne rośliny, typowe balkonowe nie robią na mnie większego wrażenia. Zazwyczaj myszkuję w jakichś drobiazgach bylinowych.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Ewa777 14:54, 06 kwi 2024


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18513
Ja też lubię wyskoczyć na targi w Renku. Przyjeżdża co roku Bylinowy Raj, a tam jak wiadomo rośliny cudowne. Można wybrać na żywo, zamiast przez internet. Tam też spotkałam ludzi, którzy robią różne cuda z kamienia. Gdybym ich nie spotkała na targach, nie wiedziałabym o ich istnieniu (nie mają strony internetowej). Tłumy są, ale jak się wybierze o odpowiedniej porze, to nawet jest znośnie.

Jolu, wrzuciłam u siebie Genie - zdjęcie dla Ciebie
U mnie łapie mączniaka, ale nie znaczy, że to choroba tej odmiany. Może akurat mój egzemplarz ma tę przypadłośc. Trzeba by popytać innych właścicieli tej magnolii.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Joku 21:02, 06 kwi 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12186
Ja tak samo chodzę po kiermaszu. Najbardziej ciekawią mnie właśnie tacy wystawcy jak Bylinowy Raj albo Dąbrowscy z Olsztyna, czasem jest ktoś ze znanych sprzedawców róż. Najczęściej nic nie kupię albo kupię niewiele ale pogapić się można.

Dziękuję za Genie, zaraz polecę oglądać.

PS! dzisiaj pierwszy raz skosiłam trawnik.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
ryska 21:09, 07 kwi 2024


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11639
A żerują Wam już na różach mszyce? Bo u mnie tak.
Dzisiaj w ten upalny dzień rośliny były oklapałe nawet w cieniu. Czosnek niedźwiedzi leżał plackiem. Wolę wiosnę wiosną a nie takie lato.
____________________
Renata Podwórkowa rehabilitacja*****Wizytówka-podwórko Ryski Dlaczego podwórkowa rehabilitacja? Bo grunt to zdrowie :)
Joku 22:34, 07 kwi 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12186
U mnie aż tak gorąco nie było, do tego wiał dość mocny wiatr. Mszyc jeszcze nie widziałam ale grasuje poskrzypka. Nie cierpię tej paskudy, nie opanowałam metody zbierania jej, zazwyczaj tylko strząsam ją na ziemię. Wiem, to na niewiele się zdaje, muszę się przemóc. A tak mi się podobają lilie.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Ewa777 10:48, 08 kwi 2024


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 18513
Jeszcze nie kosiłam trawnika, bo u mnie ciągle za mokro. Być może za tydzień się uda. Przy okazji chcemy zrobić wertykulację.
Mszyc na razie nie widziałam, ale biedronek jest mnóstwo. Już dawno tylu nie widziałam
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Joku 15:58, 08 kwi 2024


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12186
Biedronek tez u mnie dużo widzę, to nowość, wcześniej ich niemal nie było. Zdziwiła mnie ich obecność i ucieszyła.
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Rumianka 16:37, 08 kwi 2024


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10286
A ja przywiozłam sobie 1 biedronkę do ogrodu...jechała na przedniej szybie...dzielnie się trzymała...i jest.
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies