Iza jak postępy prac z werandą? M się ulotnił czy stoi na posterunku
Ja bym zrobiła werandę ciut bielszą, ale ja nudna i monotematyczna jestem Zrób najpierw próbę na kawalku drewna aby niepsodzianki nie było....
Ja zaliczyłam wpadkę z kolorem elewacji bo próby nie wykonaliśmy i teraz mam jajecznicę, tzn sosnę.....
no proszę ... kolor podoba mi się od dawna a dopiero teraz widzę, że to agatowo niebieski ... jesteś wielka ... i podzielisz się dzwonkami, których poszukiwałam niczym Jan Serce kaliny ))) ... jak dziękować ? ... jesteś kochana Aniu ...
Sebku ... agatowo niebieski ... prawda, ze brzmi jeszcze piękniej niż wygląda ...
tak ... tylko on to zawita albo i nie jak domek dostanie elewację ... teraz będzie biel i drewno ... szare drewno ... takie jak na tej cudnej werandzie, która mnie prześladuje ...
no właśnie ... Marzenko od kilku lat mieszam bejce i eksperymentalnie nakładam warstwy bejcy - impregnatu - oleju ... osiągnęłam idealny odcień lekko steranego drewna kładąc bejcę dąb rustykalny - na nią impregnat wybielający i ten mariaż na koniec dostał olej ... teraz wykupię pół stoiska z impregnatami na zewnątrz zanim dojdę do tego samego ... tzn wykupiłabym gdyby nie małż, który mami mnie tym, że to sosna i tak impregnowana czy nie wytrzyma 5 lat ... to jest 5 metrów kwadratowych ... przekonał ... pójdzie impregnat dąb ... ewentualnie wybielony i olej ... jak to nie będzie to ... to trzeba będzie norweski Jotun sprowadzić ...
yhm ... jutro sprawdzę Tikurillę ...
Irenko finiszujemy ... już konstrukcja gotowa kładziemy dechy ... to jest małż kładzie a ja opóźniam ... jak czytasz ja smażę naleśniki ... Marzenka usmażyła jajecznicę ... o tym co mi wyszło dziś z próby smażenia na desce mnie nie wspomnę ...
dlaczego nie można zrobić oleju w idealnym kolorku ... hm ... można ... Norwegia ma ...
No właśnie norweskie jachtowe oleje są tylko nie dokupienia u nas
Mialam to samo z moim tarasem. Taki szary lekko rozbielony by nie był zły, ale na dębie rozbieonym mniej brudu (błota) będzie widać
Naleśniki
a to istotne bo to nie taras po, którym na bosaka się lata a wejście do domku ... i pamiętam ... pamiętam już bo mi małż przypomniał milion razy tym wejściem wchodzi też piesa ...
mam szwagra w Norwegii ... ale nie mogę na olej czekać ruski rok ...
Ale jak go kiedyś zbałamucisz to skombinuj mi dwie puszki szarego oleju jachtowego
piesa sie nie przejmuje kolorem desek..... ani gresu na przedpokoju......ani w kuchni.....
Tylko na dębie bielonym nie widać brudu......
No właśnie norweskie jachtowe oleje są tylko nie dokupienia u nas
Mialam to samo z moim tarasem. Taki szary lekko rozbielony by nie był zły, ale na dębie rozbieonym mniej brudu (błota) będzie widać
Naleśniki
a to istotne bo to nie taras po, którym na bosaka się lata a wejście do domku ... i pamiętam ... pamiętam już bo mi małż przypomniał milion razy tym wejściem wchodzi też piesa ...
mam szwagra w Norwegii ... ale nie mogę na olej czekać ruski rok ...
Ale jak go kiedyś zbałamucisz to skombinuj mi dwie puszki szarego oleju jachtowego
piesa sie nie przejmuje kolorem desek..... ani gresu na przedpokoju......ani w kuchni.....
Tylko na dębie bielonym nie widać brudu......
przynajmniej spróbuję ... ma mnie za kompletną wariatkę ... ))) ...