Ginger
21:40, 09 paź 2012

Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 692
Aniu ceny lwów nie znam ale dla mnie są bezcenne przywiozłam je z domu mojej kochanej Babci ,która niedawno zmarła . Wszyscy chcieli je wyrzucić bo jeden ma uszkodzoną podstawę, a były przytwierdzone do murka przy schodach i stwierdzono jak zostawić jednego przecież nie pasuje to usunęli też drugiego i wystawili na śmietnik , a ja stwierdziłam , że je biorę do siebie i zawsze jak na nie patrze wiem że są od Babci. A zrobione są z takiej jakby żywicy i pomalowane na biało. Wiem , że nie pasują do drewna w moim ogrodzie ale mają ogromną wartość.
____________________
Dominika Nasz wspólny ogród
Dominika Nasz wspólny ogród