Aga byłam widziałam są piękne i do tego 2 też tak chcę ale nie wiem jak byłoby z akceptacją kolejnego psa przez Ginger , a jak zaakceptowały najmłodszego z ferajny ? Bo Ginger jakoś nie bardzo lubi kumpli innych ras .
u mnie jest problem, bo one się akceptowały przez dwa lata a później przestały a mają obecnie po dziewięć. Z ast -ami tak już jest kochają ludzi i często nie akceptują innych zwierząt. ten najmłodszy ma ok 10 m-cy i jest znaleziony i jest psem zewnętrznym więc jak któryś ast wychodzi na zewnątrz młody musi być w kojcu dla jego bezpieczeństwa.
Witaj Marzenko , zaskoczyło mnie to ,że moje spiralki mogą zachwycić tym bardziej , że robiłam je na oko i to w sumie przez przypadek bo takie poczochrane przestały się podobać i mus trzeba było coś z nimi zrobić . Rzygacz super musiałabym pomyśleć nad nim bo lwy muszą być mają dla mnie dużą wartość sentymentalną .
poznały się jak miał rok i przez dwa lata było ok, na zewnątrz wychodzą osobno w domu są w różnych pokojach lub w transporterach musiałam zakupić dwa wielkie ale one bardzo chętnie w nich przebywają, same się do nich ładują, lubią tam spać. Muszę zaznaczyć że nie zamierzałam posiadać dwóch ast-ów, jeden był z wyboru a drugi z przypadku (odebrany komuś kto się zle nim zajmował) i jeszcze ten trzeci znajda, wariactwo
Właśnie , ale jak to zrobić wiesz u mnie to tak raczej postawić i tyle bo pomysłów brak . Rzygacz super z lwami wyglądałby pięknie muszę poszperać może znajdę jakąś inspirację i miejscówkę dla całości bo taka ściana z cegły hmmmm byłaby super .
Fakt Aga wariactwo ale dobrze , że znalazłaś rozwiązanie . Myślałam ,że jak właściwie od małego razem to powinno być ok. Czyli tylko jeden amstaff może być w domu szkoda bo myślałam , że może jest szansa na życie w zgodzie.